Kopalnia Budryk w Ornontowicach na Śląsku to jedyna kopalnia należąca do Jastrzębskiej Spółki Węglowej, która prowadzi sprzedaż dla indywidualnych klientów. Od grudnia do teraz z odbioru węgla zrezygnowało tam już ponad 3 tysiące osób.

REKLAMA

Jak informuje reporter RMF FM, ludzie rezygnują z zakupu węgla bo najpewniej udało im się kupić go gdzie indziej. Jesienią każdy z oczekujących dostawał tu specjalny porządkowy numerek i czekał na termin odbioru. Teraz, kiedy lawinowo rośnie liczba rezygnujących, pracownicy kopalni proszą, aby telefonicznie ustalić nowy termin.

Ci, którzy się nie zgłoszą, tracą wyznaczone wcześniej miejsce w kolejce. I tak ma być do końca miesiąca. Pierwsze telefony od zainteresowanych już były.

Reporter RMF FM był przed kopalnią i zauważył, że przez prawie dwie godziny nikt na teren kopalni po węgiel nie wjechał i nikt z węglem nie wyjeżdżał.

Sprzed bramy kopalni zniknęły też dostawcze samochody, które kierowcy zostawiali puste i wracali w to miejsce, gdy mieli wyznaczony termin odbioru węgla.