Ciało 74-letniej kobiety znaleziono rano w jej domu w miejscowości Moszczanica w pow. lubaczowskim na Podkarpaciu. Kobieta miała cztery rany kłute brzucha. Na miejscu policja zatrzymała jej zięcia. Był pijany. Zabezpieczono także nóż ze śladami krwi.

REKLAMA

Jak wcześniej mówiła w rozmowie z RMF FM mł. asp. Anna Hanus-Witko z policji w Lubaczowie, w Moszczanicy w sobotę rano doszło do zabójstwa starszej kobiety. W sprawie została zatrzymana jedna osoba.

Jak podkreślała, w tej sprawie zostało wszczęte śledztwo.

Prokurator Marta Pętkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Przemyślu, której podlega lubaczowska prokuratura, poinformowała PAP wieczorem, że ofiara to 74-latka. Kobieta mieszkała w jednym domu z córką i zięciem - seniorka na parterze, a małżeństwo na piętrze. Rodzina była skonfliktowana.

Do zabójstwa doszło w sobotę nad ranem. Ciało kobiety znalazł członek rodziny około godz. 10, przed godz. 11 na miejscu była policja. Zastała tam 54-letniego zięcia kobiety. Był nietrzeźwy - miał 2 promile alkoholu we krwi. Został zatrzymany - poinformowała prok. Pętkowska.

Dodała, że ofiara miała cztery rany kłute brzucha oraz rany obronne na rękach.

Na miejscu policja zabezpieczyła także nóż ze śladami krwi. Ciało kobiety zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.

Pętkowska dopytywana o to, kiedy mężczyzna zostanie przesłuchany, odpowiedziała, że po jego wytrzeźwieniu zostaną z nim przeprowadzone czynności procesowe.