Za każdą bramkę, którą w oficjalnych rozgrywkach zdobędzie Warta Poznań posadzone zostanie 111 drzew w jednym z podpoznańskich nadleśnictw. To kontynuacja szczytnej akcji "Ale Zasadził!", którą klub ze stolicy Wielkopolski organizuje wspólnie z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Poznaniu.

REKLAMA

Akcja "Ale Zasadził!" rozpoczęła się już dwa lata temu. Za każdego gola w strzelonego przez piłkarzy Warty w oficjalnych rozgrywkach (PKO Bank Polski Ekstraklasy i Fortuna Pucharu Polski) będą sadzone drzewa. W ramach pierwszej edycji sadzono po 100 drzew za bramkę. Rok później, w związku z 110-rocznicą założenia klubu, stawkę podniesiono. W nadchodzącym sezonie będzie to 111 sadzonek za gola.

Dotychczas w ramach inicjatywy udało się uzbierać 8110 drzew. Pierwsza pula - 3710 sztuk, głównie dębów bezszypułkowych - została posadzona we wrześniu ubiegłego roku i rośnie już w Nadleśnictwie Łopuchówko. Finał drugiej edycji jest zaplanowany na październik i będzie miał formę pikniku, na który zostaną również zaproszeni kibice. Do zasadzenia będzie aż 4400 drzew za gole z minionego sezonu strzelone przez Adama Zrelaka i spółkę.

"Ale Zasadził!" to świetna inicjatywa łącząca sport i przyrodę. Pamiętajmy, że jeden hektar lasu w ciągu 24 godzin wytwarza ok. 700 kilogramów tlenu. Las to też naturalny magazyn wody, 1 m2 leśnej gleby potrafi zatrzymać aż 200 litrów wody. Stąd też od przeszło 30 lat leśnicy stosują retencję, a woda, którą zatrzymamy w lesie, służy nam wszystkim. Z dumą kibicujemy Warcie Poznań oraz liczymy na grad goli w kolejnym sezonie piłkarskim - tłumaczy dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu dr inż. Andrzej Konieczny.

Przedstawiciele klubu przyznają, że z dumą zaangażowali się w projekt, który łączy sport i ekologię: Jesteśmy dumni, że możemy przyczynić się do zwiększenia zielonych obszarów w naszym regionie, a jednocześnie w pewien sposób motywować naszych zawodników do osiągania coraz lepszych wyników na boisku - mówi Marcin Kozubski, dyrektor marketingu i komunikacji Warty Poznań.