20 osób ewakuowano z domów z powodu wycieku gazu z instalacji, w którą uderzył kierowca samochodu dostawczego. 26-latek został zatrzymany przez policjantów.

REKLAMA

We wtorek po południu, 26-letni kierowca dostawczego busa wjechał w ogrodzenie posesji w miejscowości Okszów (powiat chełmski).

"Przy okazji uszkodził przyłącze gazowe i doszło do wycieku tej substancji" – poinformowała Ewa Czyż z KMP w Chełmie.

Na czas naprawy gazociągu podjęto decyzję o ewakuacji dwudziestu osób z kilku domów w pobliżu miejsca zdarzenia. Nic się nikomu nie stało i tego samego dnia mieszkańcy powrócili do swoich domów.

Kierowca odjechał z miejsca zdarzenia, ale został odnaleziony przez policjantów. "26-letni mieszkaniec gminy Chełm był trzeźwy. Swoje zachowanie tłumaczył tym, że się przestraszył" - powiedziała policjantka.

Przyczyny zdarzenia bada policja pod nadzorem prokuratora. Postępowanie prowadzone jest w kierunku sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia osób lub mienia, za co grozi do ośmiu lat więzienia.