Biegły potwierdza, że dron, który spadł i eksplodował w Osinach na Lubelszczyźnie, posiadał materiały wybuchowe. Taką informację przekazał w środę szef Prokuratury Okręgowej w Lublinie, prokurator Grzegorz Trusiewicz. "Biegły wojskowy potwierdził ustalenia, które zostały wcześniej poczynione przez biegłego cywilnego. Wskazał z bardzo wysokim prawdopodobieństwem, że części drona wskazują na użycie materiałów wybuchowych" - poinformował prokurator Trusiewicz podczas popołudniowej konferencji prasowej. Do sprawy odniósł się również Radosław Sikorski.

REKLAMA

Dron, który spadł i eksplodował w Osinach na Lubelszczyźnie, posiadał materiały wybuchowe - przekazała prokuratura. Jak dodał prokurator Grzegorz Trusiewicz na środowej konferencji prasowej, na miejscu zdarzenia widoczny jest wyraźny ślad po eksplozji. Widać epicentrum, gdzie doszło do wybuchu - to krąg o średnicy 5-6 m i około 50 cm głębokości - mówił szef lubelskiej prokuratury.

Na razie nie wiadomo, jaką ilość i jakiego rodzaju materiały wybuchowe przewoził bezzałogowiec. Nie udało się też ustalić, jakiej był produkcji ani czy eksplodował jeszcze w powietrzu, czy dopiero po uderzeniu w ziemię.

Do zdarzenia doszło w środę nad ranem. Policja otrzymała zgłoszenie o eksplozji w Osinach - w polu kukurydzy odnaleziono szczątki niezidentyfikowanego obiektu. W wyniku wybuchu nikt nie ucierpiał, ale siła eksplozji była duża - w kilku pobliskich domach wypadły szyby z okien.

Łącznie pole przeszukuje ok. 100 funkcjonariuszy.

Eksplozja w Osinach. Trzy hipotezy

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że analizowane są trzy możliwe scenariusze. Brane pod uwagę są trzy wersje wydarzeń - był to dron rosyjski, dron przemytniczy lub akt sabotażu - przekazał szef MON.

Podczas wcześniejszej konferencji prokurator Trusiewicz zaznaczył, że śledczy pracują nad wykluczeniem poszczególnych hipotez. Wstępnie możemy wykluczyć, że był to dron cywilny i możemy wykluczyć, że był to dron przemytniczy - podkreślił.

Na miejscu cały czas prowadzone są czynności z udziałem prokuratury, policji oraz ekspertów wojskowych.

MSZ komentuje

Radosław Sikorski, wicepremier i minister spraw zagranicznych, odniósł się do zdarzenia za pośrednictwem portalu X. "Kolejne naruszenie naszej przestrzeni powietrznej ze Wschodu potwierdza, że najważniejszą misją Polski wobec NATO jest obrona naszego własnego terytorium" - napisał. "Będzie protest MSZ wobec sprawcy" - dodał.

Kolejne naruszenie naszej przestrzeni powietrznej ze Wschodu potwierdza, e najwaniejsz misj Polski wobec NATO jest obrona naszego wasnego terytorium.Bdzie protest MSZ wobec sprawcy.

sikorskiradekAugust 20, 2025

Z kolei Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji dotyczącej incydentu pod Osinami podkreślił: Mamy do czynienia z prowokacją Federacji Rosyjskiej, z rosyjskim dronem.