"Znaleziono tam fragmenty bezzałogowego statku powietrznego. Wszystko wskazuje na to, że to jest dron wabik" - mówił w Rozmowie o 7:00 w Radiu RMF24 wiceszef MSWiA Czesław Mroczek. W niedzielę fragmenty obiektu znaleziono w powiecie radzyńskim na Lubelszczyźnie.
- Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
W niedzielę w lesie w miejscowości Żelizna w powiecie radzyńskim (Lubelskie) odnaleziono szczątki drona.
W Rozmowie o 7:00 w Radiu RMF24 w poniedziałek Piotr Salak pytał swojego gościa, czym jest to znalezisko.
Znaleziono tam fragmenty bezzałogowego statku powietrznego. Wszystko wskazuje na to, że to jest ten dron wabik, czyli tak jak większość tych, które wleciały wtedy (w nocy z 9 na 10 września 2025 r. - red.) do Polski - mówił wiceszef MSWiA.
Nie sądzę, żebyśmy mieli tutaj jeszcze jakąś dużą liczbę odnalezionych w przyszłości fragmentów tych dronów - mówił, dopytywany, czy wiele jeszcze takich szczątków możemy odnaleźć.
Jak mówił, w kwestii dronów, które we wrześniu wleciały do Polski, działa zespół prokuratorski wyjaśniający sprawę.
"Znaleziono tam fragmenty bezzaogowego statku powietrznego. Wszystko wskazuje na to, e to jest ten dron wabik, czyli tak jak wikszo tych, ktre wleciay wtedy (w nocy z 9 na 10 wrzenia 2025 r. - red.) do Polski" - @czeslawmroczek, wiceszef @MSWiA_GOV_PL w Rozmowie o 7 w... pic.twitter.com/RBoBMPJxkU
Rozmowa_RMFDecember 15, 2025
W niedzielę 14 grudnia w miejscowości Żelizna w powiecie radzyńskim doszło do nietypowego odkrycia. Podczas spaceru po lesie jeden z mieszkańców natknął się na fragmenty obiektu przypominającego drona. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby, które zabezpieczyły teren i rozpoczęły czynności wyjaśniające.
Dron został zabezpieczony przez wojsko i będzie teraz badany przez biegłych - informuje reporter RMF FM. Śledztwo będzie prowadzić wojskowy wydział Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Stan drona wskazuje na to, że leżał w lesie od dawna. Prawdopodobnie to jeden z wielu dronów, który wleciały do Polski we wrześniu zza wschodniej granicy. To konstrukcja ze styropianu. Wojsko nie znalazło na niej śladów materiałow wybuchowych ani innych niebezpiecznych substancji.
W nocy z 9 na 10 września br. polską przestrzeń powietrzną wielokrotnie naruszyły drony w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zestrzeliło polskie i sojusznicze lotnictwo. W Wyrykach-Woli (woj. lubelskie) został zniszczony dach domu mieszkalnego i uszkodzony samochód osobowy. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.