Około kilkuset osób zgromadziło się w poniedziałek przed siedzibą Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie. To kolejna odsłona protestu przeciwko planom budowy trasy S7.
- Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.
Jak informuje reporter RMF FM Maciej Sołtys, przed siedzibą Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie przy ul. Mogilskiej zgromadzili się w poniedziałek mieszkańcy takich podkrakowskich gmin jak Świątniki, Mogilany, Siepraw i Gaj.
To gminy, przed które przechodzą planowane warianty budowy trasy S7 łączącej Kraków i Myślenice.
W sumie zgromadziło się tam kilkaset osób. Protestujący nieśli transparenty z napisami "Nie dla S7" i "Nie niszczcie naszych domów".
Jesteśmy tu dlatego, że chcą nam zniszczyć nasze domy, my uczciwe pracujemy i nie zgadzamy się na to, by w naszych okolicach szła ta droga - mówi jedna z protestujących kobiet.
Na miejscu pojawił się także prezydent Krakowa Aleksander Miszalski.
Przypomnijmy, że 3 listopada, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaprezentowała warianty przebiegu trasy S7 pomiędzy Krakowem a Myślenicami.
Zaproponowane rozwiązania wywołały liczne protesty wśród mieszkańców Krakowa i okolicznych gmin.
Uczestnicy protestów podkreślają, że rozumieją potrzebę poprawy skomunikowania Krakowa i Myślenic, ale nie zgadzają się na to, by nowa droga poprowadzona została przez ich osiedla.