Polskie nanoperfumy bez alkoholu, stworzone przez naukowców z Politechniki Krakowskiej we współpracy z firmą Finea, podbijają międzynarodowe rynki. Opatentowane właśnie w Europie, stały się symbolem skutecznego transferu wiedzy naukowej do biznesu.
To jeden z najbardziej spektakularnych przykładów komercjalizacji naukowych osiągnięć w Polsce. Nanoperfumy bez alkoholu, które powstały w laboratoriach Politechniki Krakowskiej, już dziś są dostępne na rynkach Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i krajów arabskich. Teraz, dzięki przyznaniu europejskiego patentu, produkt może rozwinąć skrzydła na kolejnych rynkach Starego Kontynentu.
Nanoperfumy z Krakowa to prawdziwa rewolucja na rynku kosmetycznym. Opatentowana technologia daje polskiej firmie Finea przewagę w walce z największymi światowymi graczami. Jak podkreśla rektor Politechniki Krakowskiej, prof. Andrzej Szarata: Dla uczelni to dowód innowacyjności naszych badań i sprawności komercjalizacyjnej.
Pomysł na stworzenie perfum bez alkoholu zrodził się z potrzeby rynku. Alkohol, powszechnie używany w perfumach jako rozpuszczalnik, może powodować podrażnienia i stany zapalne skóry. Ponadto, produkty bez alkoholu, dostępne dotąd na rynku, pozostawiały wiele do życzenia.
Dostępne są perfumy w postaci stałych emulsji czy pomad oraz ciekłych olejków perfumowanych, czyli roztworów olejków eterycznych lub syntetycznych kompozycji zapachowych w olejach roślinnych. Ich zasadniczą wadą jest to, że pozostawiają na perfumowanych powierzchniach tłuste i śliskie plamy. Z kolei obecne na rynku produkty perfumeryjne deklarowane przez dystrybutorów jako 'perfumy bez alkoholu' z chemicznego punktu widzenia stanowią skoncentrowane kompozycje zapachowe albo olejki eteryczne i dlatego ich bezpośrednia aplikacja na skórę może być przyczyną uczuleń lub podrażnień. Nasze nanoperfumy rozwiązują te problemy. Zastąpienie etanolu bezpiecznym rozpuszczalnikiem, jakim jest woda, sprawia, że nasze preparaty stanowią bardzo atrakcyjną alternatywę m.in. dla osób ze skórą wrażliwą i skłonnościami do alergii - wyjaśnia dr hab. inż. Elżbieta Sikora, prof. PK, liderka zespołu badawczego.
Dzięki temu innowacyjnemu rozwiązaniu nanoperfumy mogą być używane nie tylko przez osoby dorosłe, lecz także przez dzieci, młodzież oraz osoby, którym używania perfum z alkoholem zabraniają względy religijne - na przykład w krajach arabskich. To potencjalnie wielomilionowy rynek!