Tylko do niedzieli ( 12 marca ) można oglądać wystawę "Łempicka" w Muzeum Narodowym w Krakowie. Już wiadomo, że to był prawdziwy hit. Do tej pory tę niezwykłą wystawę zobaczyło 120 tys. osób.

REKLAMA

To już naprawdę ostatnie dni, żeby zobaczyć niezwykłe obrazy Tamary Łempickiej w Muzeum Narodowym w Krakowie. Będzie ona dostępna dla zwiedzających tylko do niedzieli, 12 marca.

Wystawa okazała się wielkim hitem. Do tej pory zobaczyło ją ponad 120 tys. osób.

Nie spodziewaliśmy się aż takiego zainteresowania, tym bardziej, że w Krakowie ta wystawa jest na końcu takiej drogi Łempickiej, którą mieliśmy w ubiegłym roku po Polsce. Najpierw była wystawa w Lublinie, tutaj zaczęła się cała przygoda wystawiennicza z Tamarą Łempicką w Polsce, następnie w jednej z prywatnych galerii w Konstancinie, i okazało się, że ta krakowska wystawa jest najpopularniejsza - mówi RMF FM dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie prof. dr hab. Andrzej Szczerski.

Jak dodaje dyrektor, na wystawę do Krakowa przyjechały też osoby, które widziały poprzednie wystawy Łempickiej. Krakowska wystawa okazała się jedną z najpopularniejszych w historii Muzeum Narodowego w Krakowie.

Godziny otwarcia muzeum zostały wydłużone, tak by jak najwięcej osób mogło zobaczyć "Łempicką". Jak informuje muzeum, ze względów konserwatorskich, jednocześnie wystawę może oglądać maksymalnie 60 osób.

Inne rekordy w Muzeum Narodowym w Krakowie

Wystawę "Łempicka" zobaczyło do tej pory ponad 120 tys. osób. Dla przykładu: Ponad 268 tys. osób obejrzało wystawę "Wyspiański" w Muzeum Narodowym w Krakowie. Trwała ona jednak znacznie dłużej. Wystawa "Turner. Malarz żywiołów" z roku 2011 – zgromadziła 67 tys. widzów, "Olga Boznańska" (2014/15 r. – 56 tys.).

Największą publiczność w historii Muzeum Narodowego w Krakowie - 141 tys. osób - miała jak dotąd zorganizowana w 2001 r. wystawa "Od Moneta do Gauguina. Impresjoniści i postimpresjoniści z Musee d'Orsay w Paryżu", która trwała niecałe dwa miesiące.