Funkcjonariusze interweniowali w Oświęcimiu po zgłoszeniu dotyczącym małego dziecka, które chodziło po parapecie otwartego okna na drugim piętrze mieszkania. Jak się okazało, to 4-letni obywatel Ukrainy. Matka chłopca była w tym czasie w pracy.
Na miejsce natychmiast skierowano policjantów i strażaków. Funkcjonariusze odkryli, że dziecko dwukrotnie wchodziło na parapet, ale w momencie przyjazdu służb zostało już zdjęte przez 16-letniego brata.
W mieszkaniu przebywało w sumie trzech małoletnich obywateli Ukrainy: 16-, 12- i 4-letni. Z relacji najstarszego wynikało, że ich 34-latka matka jest w pracy, a on sam miał sprawować opiekę nad młodszymi dziećmi.
Kobieta została wezwana na miejsce i przejęła opiekę nad dziećmi. Materiały sprawy zostaną przekazane do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu - Wydziału Rodzinnego i Nieletnich.
Policja podkreśla, jak ważna była szybka reakcja małżeństwa z Oświęcimia, które widząc dziecko w niebezpieczeństwie, natychmiast powiadomiło służby. Funkcjonariusze apelują do rodziców i opiekunów o zapewnienie bezpiecznego otoczenia dla dzieci oraz stałą i świadomą opiekę.
Dodatkowo eksperci zalecają, aby w domu nie stawiać foteli ani kanap pod oknem, wyposażyć okna w specjalne klamki zabezpieczające, zabezpieczyć gniazdka i przewody elektryczne oraz schować ostre przedmioty i leki. Najważniejsze pozostaje jednak uczenie dziecka bezpiecznych zachowań i troska o jego bezpieczeństwo na co dzień.