Incydent podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach. Czerwonym płynem oblano stoisko jednej z izraelskich firm. Żandarmeria Wojskowa zatrzymała 21-latkę z Poznania i 26-latka z Warszawy.
Do zdarzenia doszło w środę po południu w jednej z hal Targów Kielce, gdzie trwa Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego. Podkomisarz Małgorzata Perkowska-Kiepas z kieleckiej policji przekazała, że nieznaną czerwoną substancją oblano stoisko jednej z firm. Tuż po zdarzeniu interweniowała Żandarmeria Wojskowa, która ujęła dwie osoby - 21-letnią kobietę z Poznania i 26-letniego mężczyznę z Warszawy - a następnie przekazała je policji.
Zatrzymani, jak widać na filmie opublikowanym w sieci, mówili o "ludobójstwie dokonywanym przez Izrael w Strefie Gazy". Wyprowadzeni przez żandarmów skandowali "Free Palestine".
Oświadczenie wydały Targi Kielce. Jak poinformowano, "doszło do zdarzenia, podczas którego w jednej z hal została rozlana ciecz, wydzielająca nieprzyjemny zapach". Na miejsce wezwano Państwową Straż Pożarną, która zabezpieczyła teren czterech stoisk.
Na miejscu działała także specjalistyczna grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego z Kielc, która "nie stwierdziła w atmosferze obecności gazów stwarzających zagrożenie dla zdrowia uczestników targów".
W trwającym w Kielcach Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego bierze udział kilkanaście firm z Izraela - państwa będącego potentatem światowej branży zbrojeniowej. Ich obecność na targach stałą się przedmiotem kontrowersji w przestrzeni publicznej, w związku z wymierzonymi w ludność cywilną działaniami izraelskiego wojska w Strefie Gazy.
Na kieleckich MSPO swoje stoiska zaprezentowały m.in. izraelskie firmy Elbit, IAI czy Rafael Defense Systems. Ich obecność na polskich targach wywołała sprzeciw m.in. ze strony środowisk propalestyńskich i lewicy, w tym partii Razem, która sprzeciwiała się obecności izraelskich firm na MSPO, w związku z wykorzystywaniem ich sprzętu do ataków na ludność cywilną.
Krytycy obecności izraelskich firm na MSPO podkreślają m.in., że do ataku izraelskiej armii na konwój organizacji humanitarnej World Central Kitchen w kwietniu 2024 r., w którym zginął polski wolontariusz Damian Soból, miał zostać wykorzystany dron bojowy wyprodukowany właśnie przez firmę Elbit, której stoisko zostało zaatakowane czerwonym płynem.
Obecność izraelskich firm na targach zbrojeniowych stała się w ostatnich miesiącach przedmiotem kontrowersji.
W zeszłym roku organizatorzy francuskich targów Eurosatory nie dopuścili do wystawienia stoisk izraelskich firm na swoich targach. W czerwcu natomiast zamknięte i zasłonięte czarnymi ekranami zostały stanowiska czterech izraelskich firm na Paris Air Show, po tym, jak ich właściciele odmówili zdjęcia z ekspozycji broni ofensywnej - takiej, jaką wykorzystują izraelskie siły w Strefie Gazy.