Jarosław Kaczyński przywrócił do pełnych praw członków Prawa i Sprawiedliwości siedmioro radnych sejmiku dolnośląskiego. Postępowania dyscyplinarne w ich sprawie zostały umorzone przez rzecznika dyscypliny partyjnej Karola Karskiego - przekazał w czwartek europoseł PiS Michał Dworczyk.
- Postępowania dyscyplinarne wobec siedmiu dolnośląskich radnych PiS zostały umorzone przez rzecznika dyscypliny partyjnej Karola Karskiego.
- Jarosław Kaczyński przywrócił radnym pełne prawa członków partii Prawo i Sprawiedliwość.
- Decyzja o wykluczeniu była efektem wewnętrznego sporu w dolnośląskich strukturach partii.
- Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.
"W związku z powyższym Jarosław Kaczyński przywrócił wyżej wymienione osoby do pełnych praw członków partii Prawo i Sprawiedliwość. Dziękujemy władzom partii za wnikliwą analizę zaistniałej na Dolnym Śląsku sytuacji. Jedność jest najważniejsza" - podkreślił Dworczyk na platformie X.
Pod koniec września br. Jarosław Kaczyński wykluczył siedmiu radnych reprezentujących PiS w sejmiku województwa dolnośląskiego. Decyzja dotyczyła: Magdaleny Brodowskiej, Przemysława Czarneckiego, Łukasza Lacha, Marcina Krzyżanowskiego, Pawła Kury, Krzysztofa Mroza i Eweliny Szydłowskiej-Kędziery. To oznaczało, że klub w sejmiku województwa skurczył się do sześciu radnych.
Dwa dni później rzecznik partii Rafał Bochenek poinformował o zawieszeniu całej siódemki w członkostwie w PiS.
Według mediów lokalnych grupa wykluczonych to osoby związane z europosłem Michałem Dworczykiem, natomiast pozostałych 6 radnych uważanych jest za zwolenników b. marszałek Sejmu Elżbiety Witek, która przewodniczy strukturom PiS na Dolnym Śląsku. Powodem tarć miała być walka o władze między tymi dwiema frakcjami.
Obecna decyzja szefostwa PiS ma zażegnać spór, który tlił się od miesięcy w klubie sejmiku, a swoje apogeum miał pod koniec września. Zażegnanie sporu potwierdziła PAP jedna z wcześniej wykluczonych, radna Ewelina Szydłowska-Kędziera.
Tak, wracamy na łono Prawa i Sprawiedliwości. Mieliśmy okazję uczestniczyć w spotkaniu w siedzibie partii na Nowogrodzkiej i mieliśmy okazję przedstawić nasze argumenty i wyjaśnić, że do kierownictwa partii trafił zmanipulowany obraz sytuacji - potwierdziła radna.
Zaznaczyła jednak, że nie może wypowiadać się za wszystkich, którzy byli objęci decyzją o wykluczeniu, a każdy do sprawy podejdzie indywidualnie. Tym bardziej, że po decyzji o wykluczeniu radny Paweł Kura zapowiedział zrzeczenie się mandatu radnego.
W sejmiku województwa dolnośląskiego Koalicja Obywatelska ma 16 radnych i razem z Polskim Stronnictwem Ludowym i Bezpartyjnymi Samorządowcami (5 radnych) tworzy koalicję.
Jeśli wszyscy wykluczeni z PiS zdecydują się scalić w jeden klub, partia Jarosława Kaczyńskiego znów będzie miała reprezentację 13 radnych. Dwóch radnych w sejmiku ma status niezrzeszonych.