Większość posłów poprze projekt ustawy zakazujący trzymania psów na uwięzi - dowiedział sie reporter RMF FM Kacper Wróblewski. Sejm pracuje nad przepisami wprowadzającymi obowiązek budowy kojców o minimalnej powierzchni uzależnionej od wielkości psa.
W Polsce ma wejść w życie tzw. "ustawa łańcuchowa", która wprowadza zakaz stałego trzymania psów na łańcuchach. Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt budzi duże emocje zarówno wśród obrońców praw zwierząt, jak i w środowiskach rolniczych.
Zgodnie z nowymi przepisami, właściciele czworonogów nie będą mogli trzymać swoich psów na uwięzi przez całą dobę. Wyjątki przewidziano jedynie w dwóch przypadkach - gdy pies musi być krótkotrwale uwiązany w uzasadnionych sytuacjach, na przykład podczas prac gospodarskich lub w celu zapewnienia bezpieczeństwa. Nowe prawo określa także minimalne wymagania dotyczące powierzchni kojców i zagród, w których mogą przebywać zwierzęta.
Za złamanie przepisów grozić będą wysokie kary. Ustawa przewiduje również zakaz trzymania zwierząt w klatkach, co ma poprawić warunki życia nie tylko psów, ale także innych zwierząt gospodarskich.
Projekt ustawy był szeroko konsultowany społecznie. Wzbudził jednak protesty części rolników, którzy obawiają się, że nowe przepisy utrudnią im codzienną pracę i spowodują dodatkowe koszty związane z budową nowych kojców czy ogrodzeń. Z drugiej strony, organizacje prozwierzęce podkreślają, że zmiany są konieczne, by poprawić dobrostan zwierząt w Polsce.
Projekt zakazujący trzymania psów na łańcuchach może liczyć także na głosy niektórych posłów opozycji, na co mamy dowód w postaci dzisiejszego głosowania nad przyspieszeniem prac nad ustawą.
Dziś za szybszym procedowaniem projektu głosowało 18 posłów Prawa i Sprawiedliwości - w tym Jarosław Kaczyński czy Mariusz Błaszczak.
Jest możliwe, że każdy w trakcie głosowania (nad ustawą) będzie głosował zgodnie z własnym sumieniem. Jeśli ustawa w obecnym kształcie trafi pod głosowanie, ja będę głosował przeciwko, ale może jeszcze jakieś mądre poprawki się pojawią - zdradził naszemu reporterowi Paweł Jabłoński z PiS.
Nad poprawkami już pracowała sejmowa komisja. Wydłużono okres wejścia w życie ustawy z pół roku do 12 miesięcy - informuje natomiast Katarzyna Piekarska z Koalicji Obywatelskiej.
To oznacza, że jeśli Sejm przyjmie ustawę, a prezydent ją podpisze, zakaz trzymania psów na łańcucha zacznie obowiązywać pod koniec przyszłego roku.