Minister do spraw europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk przyjedzie do Brukseli w środę - ustaliła korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon. Minister będzie prowadzić rozmowy w Komisji Europejskiej w sprawie odblokowania Krajowego Planu Odbudowy, z którego Polska ma otrzymać 35 miliardów euro. Jak ustaliła nasza dziennikarka, Szynkowski vel Sęk spotka się między innymi z komisarz ds. praworządności Verą Jourovą i komisarzem ds. sprawiedliwości Didierem Reyndersem. Po stronie Polski istnieje pewna gotowość nawet do zmian legislacyjnych, ale w Brukseli oczekuje się na konkrety.

REKLAMA

Rozmowy będą dotyczyć przede wszystkim niespełnionego przez Polskę "kamienia milowego" warunku wypłaty pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, czyli kwestii niezależności sądownictwa.

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen mówiła, że ustawa prezydencka o Sądzie Najwyższym nie zapewnia sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej.

Jak ustaliła dziennikarka RMF FM, po stronie Polski istnieje pewna gotowość nawet do zmian legislacyjnych, które dotyczyłyby "raczej szczegółów, a nie pryncypiów". Tę sprawę będzie sondować minister, ale w Brukseli oczekuje się na konkrety.

Czasy sondowania chyba mamy już za sobą - mówi rozmówca w Komisji Europejskiej. Chodzi o to, czy przesłanki dyscyplinarne znikną czy nie. To kwestia raczej zero-jedynkowa. Trzeba spełnić ten "kamień milowy", a w jaki sposób, czy za pomocą nowelizacji, całkiem nowej ustawy czy w inny, to już problem Polski - twierdzi.

Jest też kwestia innych niespełnionych jeszcze przez Polskę "kamieni milowych", np. Sejm wciąż nie uchwalił nowelizacji ustawy wiatrakowej. Minister Szynkowski vel Sęk powiedział, ze "ma nadzieję, iż ta sprawa będzie finalizowana w kraju".

Mam nadzieję, że i w tej sprawie będzie postęp jeżeli chodzi o ścieżkę legislacyjną w kraju - powiedział RMF FM Szynkowski vel Sęk. Mamy świadomość, że jest to też przedmiotem uwag ze strony KE - dodał.

Minister będzie także dopytywać, kiedy będzie możliwe podpisanie tzw. ustaleń operacyjnych, czyli warunków oceny "kamieni milowych", co musi nastąpić przed złożeniem wniosku o wypłatę. Polska przedstawiła swoją wersję dokumentu pod koniec października.

"Kamienie milowe" Krajowego Planu Odbudowy

Komisja Europejska na początku czerwca zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy. To krok w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy.

KE zaznaczyła m.in., że polski KPO "zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji" i że "Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy".

15 lipca weszła w życie zainicjowana przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, zgodnie z którą przestała istnieć Izba Dyscyplinarna, a w jej miejsce powstała Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Prezydent podkreślał, że jego celem jest naprawienie funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju oraz "danie rządowi narzędzia" do zakończenia sporu z Komisją Europejską i odblokowania Krajowego Planu Odbudowy. Zmian w SN oczekiwała KE w związku z decyzją Trybunału Sprawiedliwości UE z lipca ub. roku. Komisja m.in. od zmian w tym zakresie uzależniała akceptację KPO i wypłatę Polsce pieniędzy z Funduszu Odbudowy.

Pod koniec lipca szefowa KE Ursula von der Leyen powiedziała "DGP", że aby otrzymać środki z Krajowego Planu Odbudowy, Polska musi wywiązać się ze zobowiązań podjętych w celu zreformowania systemu środków dyscyplinarnych. Przyznała, że nowe prawo jest ważnym krokiem, jednak "nowa ustawa (nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym) nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej".