Prokuratura Europejska przejmie postępowanie dotyczące wykorzystania pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy - zapowiedział dziś w Świnoujściu minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. Chodzi o wątpliwości wokół dotacji dla firm z branży hotelarsko- gastronomicznej, przeznaczonych np. na firmowe jachty, sauny, solaria, wymianę mebli czy zakup wirtualnej strzelnicy.
W piątek Prokuratura Regionalna w Warszawie podjęła z urzędu czynności sprawdzające w związku z doniesieniami medialnymi dotyczącymi nieprawidłowości w udzielaniu dotacji z Krajowego Planu Odbudowy. Chodzi o wątpliwości wokół dotacji dla firm z branży HoReCa (hotelarstwo i gastronomia), przeznaczonych np. na firmowe jachty, sauny, solaria, wymianę mebli czy zakup wirtualnej strzelnicy.
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek podkreślił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Świnoujściu, że przede wszystkim należy sprawdzić, kiedy uchwalono regulaminy dotyczące wykorzystania środków z KPO, czy obecny rząd je zmieniał i kto był za to odpowiedzialny. To już jest robione - zapewnił.
Jak powiedział, polska prokuratura, która wszczęła postępowanie sprawdzające, ma obowiązek przekazać sprawę prokuratorom europejskim. To jest niezależna instytucja, tam jest prokurator wybierany na 7 lat przez ważne instytucje unijne - zaznaczył. Oświadczył, że rozmawiał m.in. z szefową Prokuratury Europejskiej, która odpowiada za jej polską część. Jestem już po rozmowie, więc dzisiaj to postępowanie zostanie przekazane i będą to prowadzić niezależni prokuratorzy - poinformował prokurator generalny.
Wyraził nadzieję, że "jak najszybciej poznamy aspekty prawno-karne tej sytuacji". Natomiast jeżeli w ministerstwach doszło do jakichś nieprawidłowości, były zmieniane regulaminy, to musimy to wszystko wyjaśnić - dodał. Pytany z kolei o oczekiwania opozycji, by ws. dotacji z KPO została powołana komisja śledcza, szef resortu sprawiedliwości odparł, że komisje śledcze były dobre wtedy, kiedy służby nie działały w sposób odpowiedni. Ja jestem zwolennikiem tego, żeby działała prawidłowo prokuratura i służby państwa - podkreślił.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że we wtorek, podczas posiedzenia Rady Ministrów, minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz ma wyjaśnić procedury ws. przyznawania środków z Krajowego Planu Odbudowy dla branży HoReCa. Zaznaczył, że po tej informacji będzie "już miał materiał wystarczający, żeby podjąć decyzje, jeśli będzie trzeba, także decyzje personalne".
Dodał, że na razie nie stwierdzono "korupcji czy kradzieży tych środków, a raczej beztroskie wydawanie na rzeczy, które słusznie zastanawiają ludzi, jeśli nie wkurzają". Zadeklarował, że każdy przypadek dotacji zostanie zbadany, a tam, gdzie "nadużycie jest oczywiste", umowy zostaną unieważnione.
Szef rządu mówił też, że program dla branży HoReCa został odziedziczony po partii Prawo i Sprawiedliwość, podobnie jak dwuletnie opóźnienie w wydawaniu środków z KPO. Trzeba było to zrobić szybciej, a w związku z tym pewnie mniej starannie i to będziemy badali - podkreślił.
Rozliczenie przyznanych pieniędzy zapowiedziała też we wpisie na platformie X Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. "W przypadku stwierdzenia naruszeń beneficjenci zostaną wezwani do zwrotu środków" - zapewniła. Odnosząc się do zmian kryteriów w programie HoReCa, minister funduszy i polityki regionalnej wyjaśniła, że próg spadku obrotów obniżono z 30 proc. do 20 proc. w drugim etapie naboru, by osiągnąć wymagany wskaźnik liczby projektów zapisany w KPO. "Najpierw otworzyliśmy konkurs dla najbardziej poszkodowanych, a potem - gdy wskaźnik nie został wyczerpany - dla mniej poszkodowanych. Normalna procedura" - zaznaczyła.
Z danych Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości przekazanych Polskiej Agencji Prasowej wynika, że w ramach wsparcia MŚP z branży HoReCa w KPO zawarto 3005 umów na 1,2 mld zł; wypłacono 110 mln zł.