Zmiany klimatu zachodzą szybciej, niż mówiły początkowe prognozy. Będziemy mieli częściej do czynienia z takimi upałami, które będą dość mocno wpływać na nasze samopoczucie i codzienne życie - mówił w internetowym radiu RMF24 Piotr Szuster ze Stowarzyszenie Skywarn Polska - Polscy Łowcy Burz, który był gościem Bogdana Zalewskiego w rozmowie „7 pytań o 7:07”.

REKLAMA

Bogdan Zalewski: Otwieram, jak co dzień, naszą stronę rmf24.pl i co widzę? Tytuł "Przerażająca prognoza stała się faktem. Prawie 30 lat wcześniej". Od razu zacząłem czytać i oglądać, co przygotowała Katarzyna Wójcik, nasza internetowa dziennikarka specjalizująca się w klimatologii i ekologii. Bardzo intrygująca sprawa. Francuska prognoza pogody na rok 2050 stała się aktualna już dziś, prawie trzy dekady wcześniej. Klikam na naszej stronie na filmik sprzed ośmiu lat. Prezenterka w telewizji we Francji zapowiada pogodę. Prognoza dotyczyła dnia 18 sierpnia 2050 roku. Był to film w ramach kampanii Światowej Organizacji Meteorologicznej ostrzegającej przed skutkami zmian klimatu. Prezenterka, pani Evelyne Delia wskazuje na środkową część Francji. Temperatura miała sięgać 43 stopni Celsjusza i burze miały pustoszyć całe obszary. I to już się dzieje. W miejscowości Biarritz termometry pokazały w weekend prawie 43 stopnie. I tak jest w całej Europie. W Polsce też. W ostatni weekend wyrównany został nasz rekord najwyższej temperatury. W czerwcu 38,03 stopnia Celsjusza odnotowano w Słubicach. Tego nie można zostawić bez komentarza, prawda panie Piotrze? Pytanie pierwsze, panie Piotrze, zmiany klimatu zachodzą piorunem. Co wynika z pana obserwacji?

Piotr Szuster: One zgodnie z obserwacjami naukowymi, prowadzonymi na przestrzeni wielu lat, zachodzą szybciej niż początkowe prognozy. Rzeczywiście będziemy mieli do czynienia z częstszym występowaniem pewnych zjawisk, które będą mogły zostać nazwane niebezpiecznymi, bądź takimi uciążliwymi dla człowieka.

Pytanie drugie, co to są te niebezpieczne zjawiska?

Będziemy mieli częściej do czynienia z takimi upałami, które będą dość mocno wpływać na nasze samopoczucie i codzienne życie. W Polsce coraz częściej będzie dochodziło do takich upałów. Inne zjawiska niebezpieczne takie jak: burze, porywisty wiatr, grad, trąby powietrzne czy nawalne opad deszczu. Niekoniecznie wszystkich tych zjawisk natężenie będzie rosło. Natomiast będziemy mieli problem z nierównomiernością rozkładu opadów. Często będzie dochodziło do gwałtownych burz z zalaniami na różnych terenach. Natomiast trąby powietrzne, grad czy porywisty wiatr, niekoniecznie będzie się nasilał.

Pytanie trzecie, spoglądam na pana portal - ŁowcyBurz.pl, jaka jest aktualna sytuacja synoptyczna? I od razu, co to znaczy sytuacja synoptyczna?

Synoptyczna sytuacja to pojęcie odnosi się do skali synoptycznej, czyli takiej skali przestrzennej, która obejmuje np. obszar kontynentu. Dzisiaj mamy taką sytuację synoptyczną na obszarze naszego kraju, że przechodzą nad nim dwa fronty atmosferyczne. Pierwszy chłodny, który już opuszcza od strony południowej Polskę. Drugi front okluzji, który przebiega mniej więcej na obszarze Pomorza i w związku z przejściem tych dwóch frontów atmosferycznych, teoretycznie może dojść do rozwoju słabych burz na przeważającym obszarze kraju, ze względu na napływ chłodniejszej, polarnej, morskiej masy powietrza.

Wychwytuje od razu terminologię. Pytanie czwarte, cóż to jest ta okluzja?

Okluzja to jest sytuacja, w której chłodny front atmosferyczny dogania ciepły front atmosferyczny, ponieważ ciepłe fronty atmosferyczne na ogół przemieszczają się wolniej niż chłodne. W niektórych sytuacjach te dwa fronty będą nakładać się na siebie poprzez dogonienie przez front chłodny frontu ciepłego. I dochodzi wtedy do okluzji.

Pytanie piąte. Jak wróżyć z chmur? Ja może panu opiszę tak pokrótce, co właśnie widzę za oknem. Taki błękit tutaj na szczycie, ale bieli się na horyzoncie, a pod tą warstwą bieli mamy takie ciemniejące pasma. Co to może znaczyć? Czy ja to dokładnie opisałem? Nie wiem.

Takie bielenie się nad horyzontem, w ogóle wyższe chmury, to są chmury cirrus, czyli chmury pierzaste. Jest takie powiedzenie w meteorologii: "cirrusy na niebie, pogoda się psuje".

No, ale się nie rymuje.

Trzeba by użyć innego słowa, ale o tej porze, to raczej nie na antenie radia. Chmury cirrus zazwyczaj zwiastują pogorszenie się pogody, opady deszczu. Takie pasma chmur to mogą być natomiast chmury stratocumulus, czyli takie płaskie chmury - teraz będą ciemniejsze, ponieważ te jasne chmury cirrus będą rozświetlone przez słońce. Te niższe chmury, z tego powodu, że są nieco grubsze i przebiegają niżej, mogą być troszeczkę ciemniejsze.

Pytanie szóste, panie Piotrze o stratocumulus. Czy pan ma jakieś powiedzenie?

Nie mam na ten temat powiedzenia.

Rozumiem, nie było pytania. Pytanie siódme. Zerkam do bardzo przydatnego słownika na waszej stronie ŁowcyBurz.pl. Litera siódma - tak na koniec - g, hasło gwałtowna burza. Czym jest?

Gwałtowna burza, określenie to wskazuje na jej gwałtowny przebieg, ponieważ burze są związane ze zjawiskiem konwekcji. To jest zjawisko zachodzące w stosunkowo małej skali, przy tak zwanej mezoskali, która ma rozpiętość powiedzmy od kilkudziesięciu do kilkuset kilometrów w przypadku dużych układów burzowych. Przebieg takiej burzy po prostu przebiega nagle. Zwykła burza, która nie jest ani superkomórką, ani linią szkwału, ani żadnym układem konwekcyjnym, cykl jej życia jest na ogół krótszy niż godzina.

Co nagle, to po diable.

Od wzrostu, przez przejście, przez stan dojrzałości, po rozpad, to jest około godziny.

Taka rada na koniec. Jak się ubrać dzisiaj, panie Piotrze?

Warto mieć jakiś sweterek, kurteczkę letnią, dlatego że jesteśmy przyzwyczajeni do bardzo wysokich temperatur z ostatnich dni, a dzisiaj i przez kilka następnych będzie lekkie ochłodzenie.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Zmiany klimatu zachodzą szybciej niż mówiły początkowe prognozy