Iga Świątek I seta wygrała błyskawicznie - 6:1 w pół godziny. W drugim walka z Holenderką Suzan Lamens była już bardzo zacięta. Polka niespodziewanie przegrała go 4:6. W końcu jednak opanowała nerwy i pokonała rywalkę w trzecim secie 6:4. W III rundzie US Open Polka zagra z Anną Kalinską (29. WTA).
W II rundzie US Open rozstawiona z numerem drugim Iga Świątek zmierzyła się z Holenderką Suzan Lamens, która w światowym rankingu zajmuje 66. miejsce. Było to ich pierwsze spotkanie. W Wielkim Szlemie Lamens nigdy nie przebrnęła drugiej rundy.
Polka rozpoczęła mecz od wygrania swojego podania, następnie przełamała Holenderkę, a po chwili prowadziła już 3:0.
Czwarty gem był bardzo zacięty, tenisistki grały na przewagi. Holenderce w końcu udało się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Zrobiło się 3:1. Świątek pilnowała jednak swego podania, a po chwili po raz drugi i trzeci w tym secie przełamała Lamens. Pierwszy set po półgodzinnej grze zakończył się wynikiem 6:1 dla Polki.
6-1 first set in 30 minutes for Iga Swiatek! pic.twitter.com/37fxf67OvK
usopenAugust 28, 2025
Drugi set zaczął się pomyślenie dla Holenderki. Wykorzystała atut własnego podania i objęła prowadzenie 1:0. Po chwili miała szansę na przełamanie Świątek, Polka jednak zmobilizowała się w końcówce gema i doprowadziła do remisu 1:1.
Mecz nabrał rumieńców, gdy Świątek przełamała Lamens, a ta po chwili odpowiedziała tym samym, doprowadzając do remisu 2:2 w drugim secie. Po kolejnym gemie Holenderka wyszła na prowadzenie 3:2. Świątek rzuciła się do odrabiania strat - objęła prowadzenie 4:3. Cóż z tego, skoro Lamens przełamała znowu Polkę, a potem wygrała gema przy własnym podaniu. Polka przegrywała w tym momencie 4:5. Po chwili sensacja stała się faktem: trybuny eksplodowały, gdy na tablicy pojawił się wynik 6:4 dla Holenderki.
Suzan Lamens forces a decider against Iga Swiatek! pic.twitter.com/DpWl1aZtT9
SkySportsTennisAugust 28, 2025
Trzeciego seta tenisistki rozpoczęły od wygranych gemów przy własnym podaniu. Polce udało się przełamać rywalkę i wyjść na prowadzenie 2:1, a po kolejnym breaku 4:1.
Holenderka jeszcze zerwała się do walki (5:4 dla Polki), ale Iga Świątek wykorzystała atut swego podania i wygrała trzeciego seta, a także cały mecz 6:1, 4:6, 6:4. Spotkanie trwało dwie godziny i sześć minut.
W I rundzie wielkoszlemowego turnieju w USA Iga Świątek po dokładnie 60 minutach gry bez problemu zwyciężyła 6:1 6:2 Kolumbijkę Emilianę Arango. Jej dzisiejsza rywalka Suzan Lamens pokonała na tym etapie Amerykankę Valerie Glozman 6:4, 6:2.
W III rundzie Polka zagra z Rosjanką Anną Kalinską (29. WTA), która wygrała z Julią Putincewą 6:1, 7:5.
Jeżeli Świątek wygra US Open, a broniąca tytułu i prowadząca w rankingu Białorusinka Aryna Sabalenka odpadnie przed ćwierćfinałem, to Polka wróci na szczyt listy WTA.
Na razie obydwie zawodniczki zameldowały się w III rundzie nowojorskiego turnieju. Broniąca tytułu Sabalenka po trwającym półtorej godziny meczu pokonała Rosjankę Polinę Kudiermietową 7:6 (7-4), 6:2, odnosząc 52. zwycięstwo w sezonie.