​W związku ze stanem epidemii w polskich zakładach karnych i aresztach śledczych od ponad miesiąca nie odbywają się normalne widzenia więźniów z najbliższymi. Kontakt, również z rodziną - odbywa się wyłącznie wirtualnie. Widzenia są tak popularne, że w jednostkach zwiększono przepustowość łączy.

REKLAMA

W związku ze stanem epidemii od ponad miesiąca w polskich zakładach karnych i aresztach śledczych nie odbywają się widzenia z najbliższymi, a skazani nie wychodzą do pracy na zewnątrz. Nie udzielane są również przepustki, a nauka w więziennych szkołach odbywa się zdalnie.

Przed epidemią osadzeni mogli spotkać się z rodziną lub najbliższymi zazwyczaj kilka razy z miesiącu. Widzenie odbywało się przy oddzielnym stoliku. Teraz skazany widzi najbliższych na monitorze komputera - mówi w rozmowie z PAP rzecznik prasowa Dyrektora Generalnego Służby Więziennej ppłk Elżbieta Krakowska. Jak zaznacza rzeczniczka, aby umożliwić jak największej liczbie więźniów wirtualne widzenia, Służba Więzienna zwiększyła przepustowość łączy internetowych.

Zdalnie funkcjonują również więzienne szkoły. Jak informuje SW, w Zakładzie Karnym w Płocku dyrektor więziennej szkoły zobowiązał nauczycieli do przygotowywania materiałów edukacyjnych, które są przekazywane każdemu uczniowi indywidualnie do oddziałów mieszkalnych.

Zdalne nauczanie w zakładach karnych

Skazani korzystają również z ponad tysiąca różnego rodzaju filmów edukacyjnych z zakresu każdego nauczanego w szkole przedmiotu, począwszy od przedmiotów ogólnokształcących aż do przedmiotów zawodowych - informuje Elżbieta Krakowska i dodaje, że w części jednostek więzienne radiowęzły nadają lekcje języków obcych, a materiały do lekcji osadzeni otrzymują do cel.

Przy pomocy internetu zapadają również decyzje o wyjściu skazanych na wolność. Dzięki wideokonferencjom sądy penitencjarne rozpatrują wnioski o udzielenie warunkowego przedterminowego zwolnienia, przerw w karze oraz zezwoleń na odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego - zaznacza rzeczniczka SW.

Jak dodaje, sędzia, prokurator i adwokaci w posiedzeniu uczestniczą w siedzibie sądu, a funkcjonariusz Służby Więziennej i osadzony - w więzieniu, w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu wyposażonym w zestaw do wideokonferencji.

Więźniowie chętni do współpracy

Służba Więzienna przekonuje, że osadzeni spokojnie przyjęli informacje o obostrzeniach wynikających z epidemii. Mało tego - są bardzo chętni, aby w jakikolwiek sposób włączać się w akcje pomocowe - informuje SW.

Jak przekazano, w ponad 100 więzieniach w Polsce prawie tysiąc osadzonych uczestniczy w produkcji maseczek i odzieży ochronnej. Według danych SW skazani szyją ponad milion maseczek miesięcznie w ramach akcji "Resort Sprawiedliwości Pomaga".

Służba Więzienna zaznacza, że skazani biorą tez udział w różnego rodzaju akcjach i wymyślonych przez siebie przedsięwzięciach. Skazani z Ucherzec Mineralnych nagrali rapową piosenkę z przesłaniem "Zostań w domu". Osadzeni z aresztu na warszawskim Służewcu napisali na kartkach pozdrowienia dla personelu medycznego i wywiesili je na drzwiach cel mieszkalnych. Przed Świętami Wielkanocnymi nagrywali życzenia dla najbliższych, które umieściliśmy na swoich profilach na portalach społecznościowych - wylicza Krakowska.

Część skazanych zaangażowała się z kolei w realizację serii krótkich bajek dla dzieci. Bajki te są publikowane na kanale YouTube: "Teatrzyk Miś w kratkę".