Mimo manipulacji i kłamstw PiS, wygramy batalię w Warszawie, bo - jak mawiał Winston Churchill - latawiec lata najwyżej pod wiatr, a nie z wiatrem – mówił podczas konwencji kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta stolicy Rafał Trzaskowski.

REKLAMA

Trzaskowski ocenił, że przez ostatnie 12 lat Warszawa zmieniała się w sposób "niesamowity".

Z dania na dzień widać było, jak Warszawa jest w stanie gonić swoje ambicje, marzenia, sny i rozwijać się zgodnie z aspiracjami wszystkich warszawianek i warszawiaków - mówił kandydat Koalicji Obywatelskiej. Jak dodał, w podobny sposób zmieniała się Polska.

Wyraził przy tym pogląd, że są jednak ci, którzy chcieliby na ambicje mieszkańców stolicy "nałożyć pewien gorset - gorset swoich uprzedzeń, lęków". Nigdy na to nie pozwolimy - zapewnił Trzaskowski.

I powiem więcej - mimo manipulacji, kłamstw, my wygramy tę batalię, bo - jak mawiał Winston Churchill - latawiec lata najwyżej pod wiatr, a nie z wiatrem - podkreślił polityk Platformy.

Obiecał też, że jeśli wygra wybory w Warszawie, stworzy najlepszy możliwy zespół, który będzie zarządzał miastem. Przekonywał też, że do zwycięstwa w stolicy nie wystarczą "tricki kampanijne", czy pokazywanie "jakiegoś pomysłu, który jest oderwany od całości". Tu trzeba poważnego programu i myśmy ten poważny program przygotowali, w rozmowie z warszawiankami i warszawiakami - zaznaczył Trzaskowski.

"Najsilniejszą forma protestu jest kartka wyborcza, idźcie, zagłosujcie"

Idźcie, zagłosujcie - zaapelował Trzaskowski do warszawiaków, bo jak argumentował, "najsilniejszą formą protestu i najbardziej skutecznym transparentem jest kartka wyborcza".

Polityk przekonywał, że stawka nadchodzących wyborów samorządowych jest ogromna, ponieważ będą sprawdzianem dla nas wszystkich, czy "będziemy potrafili obronić najważniejsze dla nas wartości, czy będziemy w stanie stawić czoła kłamstwu i manipulacji".

Te wybory pokażą, że potrafimy się wszyscy zmobilizować - dodał.

Zwracając się do zgromadzonych na konwencji polityków i działaczy PO, Nowoczesnej oraz Inicjatywy Polska, kandydat pytał: Czy potrafimy się zmobilizować po to, żeby bronić Warszawy przed brunatnymi marszami ONR, czy potrafimy obronić Warszawę przeciwko politykom, którzy chcą kwestionować wagę szczepień naszych dzieci?

Potrafimy, potrafimy - odpowiedzieli uczestnicy warszawskiego zjazdu.

Kandydat powiedział też, że Polacy "już raz się nabrali - głosowali na premier Szydło, a z pudełka wyskoczył zupełnie kto inny". Głosowali na prezydenta Dudę, a z pudełka wyskoczył zupełnie kto inny. Pytanie, czy warszawiacy po raz trzeci się na to nabiorą? - zastanawiał się polityk PO.

Nie - odpowiedzieli goście konwencji.

Wygramy, bo potrafimy - zapewnił kandydat Koalicji Obywatelskiej.

(j.)