Selekcjoner reprezentacji Argentyny przyznał podczas wtorkowej konferencji prasowej w Abu Zabi, stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, że obawia się pierwszego meczu w piłkarskich mistrzostwach świata z Arabią Saudyjską. 44-latek jest najmłodszym szkoleniowcem spośród selekcjonerów zespołów, które zagrają w Katarze.

REKLAMA

Argentyńczycy, którzy trafili do grupy C wraz z Arabią Saudyjską, Meksykiem i Polską, zmierzą się z "Zielonymi Sokołami" w swoim pierwszym meczu w Katarze 22 listopada na stadionie Lusail.

"Albicelestes" przebywają obecnie w Abu Zabi, gdzie w środę zakończą przygotowania do mundialu towarzyskim meczem przeciwko Zjednoczonym Emiratom Arabskim.

Dobrze znamy Arabię Saudyjską. Oglądaliśmy ich kilka dni temu przeciwko Panamie. To bardzo dobry zespół pod względem techniki, z szybkimi zawodnikami. Podobny styl ma nasz najbliższy rywal - powiedział dziennikarzom Scaloni podczas wtorkowej konferencji prasowej na stadionie Al Nahyan.

Będą nam utrudniać życie. Poza tym to nasz pierwszy mecz na mundialu, który zawsze jest trudny - dodał.

Argentyna, z supergwiazdą Paris Saint-Germain Lionelem Messim na czele, chce wygrać swój pierwszy tytuł MŚ od 1986 roku. "Albicelestes" są niepokonani od 35 meczów i nie przegrali meczu od 2019 roku.

W wieku 44 lat Scaloni, który poprowadził Argentynę do pierwszego ważnego trofeum od 28 lat na Copa America 2021, jest najmłodszym trenerem katarskiego mundialu. Głównym przesłaniem Scaloniego dla jego graczy jest to, aby "cieszyli się" doświadczeniem zdobytym na mistrzostwach świata. Podkreśla, że nie ma dodatkowej presji na ich barkach, mimo że są uważani za faworytów do tytułu.

Doskonały bilans przypomina sytuację sprzed 2002 roku, kiedy po znakomitych kwalifikacjach Argentyńczycy odpadli z mundialu w fazie grupowej.

Jesteśmy świadomi tego, jak ważna dla naszych rodaków jest piłka nożna, ale to jest sport i dlatego musimy wyjść na boisko i robić swoje, musimy wyjść i grać tak, jak umiemy. A potem jest wiele niewiadomych. Postaramy się dać z siebie wszystko i zajść jak najdalej - zadeklarował

Nie zrobić krzywdy Messiemu

Tymczasem trenerem Zjednoczonych Emiratów Arabskich jest... Argentyńczyk, o trzy lata starszy Rodolfo Arruabarrena. Selekcjoner będzie musiał na krótko porzucić swoją lojalność wobec ojczyzny, kiedy poprowadzi młody gospodarzy w środowym, wyprzedanym do ostatniego miejsca (42 tys. - PAP), meczu.

Arruabarrena, który na początku tego roku przejął reprezentację ZEA, zażartował w przeddzień spotkania, że poinstruuje swoich graczy, aby nie zrobili krzywdy Messiemu.

To bardzo ważny mecz i wiemy, że zmierzymy się z drużyną, która jest jednym z kandydatów, aby zagrać w finale mistrzostw świata - powiedział Arruabarrena.

Jako Argentyńczyk wiem, co to oznacza dla społeczeństwa i wiem, przez co przechodzą. Będą bardzo szczęśliwi, jeśli wygrają mundial. Wiedzą jednak, że nie będzie to łatwe. Mam nadzieję, że wszyscy, którzy przyjdą na mecz, będą zachwyceni. To będzie fantastyczne widowisko i chcemy uniknąć kontuzji w obu drużynach - podsumował szkoleniowiec.