Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała unikatowe materiały z operacji specjalnej o kryptonimie "Pajęczyna". Na blisko pięciominutowym nagraniu pokazano różne ujęcia z dronów, które w minioną niedzielę atakowały rosyjskie samoloty na czterech lotniskach wroga. SBU przekazała, że bezzałogowce trafiły 41 różnego rodzaju maszyn, w tym tych najcenniejszych - wczesnego ostrzegania.

REKLAMA

Operacja specjalna "Pajęczyna"

O "Pajęczynie", czyli przeprowadzonej w minioną niedzielę koronkowej operacji specjalnej Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, powiedziano już chyba wszystko. W telegraficznym skrócie: siły ukraińskie uderzyły dronami w cztery lotniska wojskowe w Rosji, uszkadzając bądź niszcząc 41 samolotów rosyjskiego lotnictwa strategicznego, w tym A-50, Tu-95, Tu-22M3 i Tu-160. W ocenie SBU szacowany koszt zniszczonych maszyn wynosi ponad 7 mld dolarów.

Kijów podał, że przygotowywana przez 1,5 roku operacja specjalna "Pajęczyna" odbywała się jednocześnie w trzech strefach czasowych i była niezwykle skomplikowana z logistycznego punktu widzenia. Najpierw SBU przetransportowała do Rosji drony, a następnie mobilne drewniane kontenery. Już na terytorium tego kraju bezzałogowce ukryto pod dachami kontenerów, przewożonych na ciężarówkach. W odpowiednim momencie dachy zostały zdalnie otwarte, a drony wyruszyły w kierunku wyznaczonych celów - rosyjskich samolotów strategicznych.

Prawie pięciominutowe nagranie z różnymi ujęciami

O ile od początku mówiono o trafieniach w bombowce strategiczne dalekiego zasięgu, np. Tu-95 i Tu-22M3, o tyle dopiero we wtorek pojawiły się doniesienia, jakoby Ukraińcom udało się uderzyć w bezcenne z punktu widzenia Moskwy samoloty wczesnego ostrzegania A-50 (AWACS). Informowali o tym niezależnie od siebie na platformie X dwaj dziennikarze, którzy przekonywali, że widzieli wcześniej niepublikowane materiały.

Obaj mieli rację. Dziś SBU opublikowała na swoich profilach w mediach społecznościowych prawie pięciominutowe nagranie, na którym można zobaczyć najróżniejsze ujęcia wykonane z pokładów dronów, atakujących rosyjskie maszyny w ramach operacji "Pajęczyna". Przy okazji publikacji materiału wideo, SBU zamieściła stosowny komunikat.

"W wyniku operacji specjalnej 'Pajęczyna', której przebieg osobiście nadzorował prezydent Wołodymyr Zełenski, a realizowali ją szef SBU Wasyl Maluk oraz personel SBU, uszkodzono łącznie 41 rosyjskich samolotów. Znaczna część z nich została całkowicie zniszczona, a inne będą naprawiane przez długie lata" - podkreślono.

Na opublikowanych nagraniach widoczne są ataki dronów FPV SBU na cztery rosyjskie lotniska: Ołenia, Iwanowo, Diagilewo i Biełaja. "To właśnie tam stacjonowało rosyjskie lotnictwo strategiczne, które regularnie ostrzeliwuje ukraińskie miasta. Wśród uszkodzonych maszyn znajdują się samoloty A-50, Tu-95, Tu-22, Tu-160, a także An-12 i Ił-78" - wymieniono.

SBU wyjaśniła, że w operacji zastosowano nowoczesną technologię sterowania bezzałogowcami, która połączyła sztuczną inteligencję z ręcznym sterowaniem przez operatora. "Część dronów po utracie sygnału przechodziła w tryb autonomicznej realizacji misji, poruszając się po wcześniej zaprogramowanej trasie z użyciem sztucznej inteligencji. Po zbliżeniu się do konkretnego, wyznaczonego celu głowica bojowa była aktywowana automatycznie" - zaznaczono w komunikacie.

NATO doceniło Kijów

Ukraińską operację specjalną doceniło także... NATO. Przedstawiciel kierownictwa Sojuszu Północnoatlantyckiego, cytowany przez brukselskiego korespondenta Europejskiej Prawdy, powiedział, że był to "bardzo udany" atak. Dodał, że - jak wynika z szacunków NATO - w wyniku operacji "Pajęczyna" uszkodzonych zostało co najmniej 40 rosyjskich samolotów, a od 10 do 13 maszyn zostało całkowicie zniszczonych.