Trener Carlos Moya, szkoleniowiec współpracujący z Rafaelem Nadalem, potwierdził występ hiszpańskiego tenisisty w turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu. Nadal w grze pojedynczej wystąpił po raz ostatni na początku września, przegrywając w 1/8 finału US Open z Amerykaninem Francesem Tiafoe.

REKLAMA

36-letni zawodnik w ostatnim okresie zmagał się z kontuzją mięśni brzucha. Z tego powodu w lipcu wycofał się z półfinałowego pojedynku w Wimbledonie z Australijczykiem Nickiem Kyrgiosem.

Uraz odnowił się na początku wrześniu w 1/8 finału US Open i miał wpływ na porażkę z Amerykaninem Francesem Tiafoe. W ten sposób zakończyła się seria Hiszpana, który w swoich 16 poprzednich Wielkich Szlemach docierał co najmniej do ćwierćfinału.

Od tamtej pory Nadal tylko raz pojawił się na korcie. W turnieju Laver Cup, rozgrywanym dwa tygodnie później w Londynie, między drużynami Reszty Świata a Europą, wystąpił w grze podwójnej i towarzyszył Szwajcarowi Rogerowi Federerowi w ostatnim meczu w jego karierze.

Do chwilowego rozbratu z tenisem przyczyniły się również narodziny pierwszego potomka Nadala. Tenisista wraz z żoną Mery Perello doczekali się syna.

Rafa wzbudza duże zainteresowanie, gdziekolwiek się pojawimy. Jesteśmy pełni nadziei i entuzjazmu odnośnie nowych wyzwań - powiedział trener Moya radiowej stacji radiowa IB3 na Majorce, potwierdzając występ w Paryżu. Turniej w hali Bercy rozpocznie się w poniedziałek, a Nadal został w nim rozstawiony z nr 2.