Co zrobić, by zostać wyrzuconym z sali obrad izraelskiego parlamentu? Nazwać prowadzoną przez Izrael w Strefie Gazy wojnę "ludobójstwem". Zrobił tak lewicowy parlamentarzysta Ofer Kasif, który - jak stwierdził - zacytował opinię jednego z najbardziej znanych żyjących pisarzy, uznawanego jednocześnie za sumienie narodu.
Mówiąc o "ludobójstwie w Strefie Gazy" podczas sesji izraelskiego parlamentu, reprezentujący skrajnie lewicowy sojusz Hadasz-Taal Ofer Kasif zacytował słowa jednego z najbardziej znanych żyjących izraelskich pisarzy Dawida Grossmana.
To nie cytat, to jest zmyślone - odpowiedział prowadzący wówczas obrady poseł Nisim Waturi z prawicowej partii Likud premiera Benjamina Netanjahu, po czym nakazał usunięcie lewicowego parlamentarzysty z sali. W czasie trwania wojny w Strefie Gazy Ofer Kasif był już dwukrotnie karany przez parlament - wykluczono go z obrad i zawieszono jego pensję, m.in. za nazywanie działań izraelskich żołnierzy zbrodniami wojennymi.
Jak przypomniał dziennik "Haarec", Dawid Grossman jest najbardziej znanym izraelskim pisarzem, uznawanym jednocześnie za sumienie narodu. Otwarcie mówi o okupacji ziem palestyńskich, a wprowadzony tam przez Izrael system rządów określił jako apartheid. Jednocześnie zapłacił wysoką osobistą cenę za obronę swojego kraju - jego wówczas 20-letni syn Uri poległ w 2006 r. w wojnie z Libanem.
Przez lata odmawiałem używania terminu "ludobójstwo". Ale teraz nie mogę się dłużej powstrzymywać po tym, co przeczytałem w gazetach, po obrazach, które zobaczyłem i po rozmowach z ludźmi, którzy tam byli - powiedział pisarz w opublikowanym w piątek wywiadzie z włoskim dziennikiem "La Repubblica". Tłumaczył w ten sposób gazecie, dlaczego zaczął używać słowa "ludobójstwo" w odniesieniu do prowadzonej przez Izrael wojny z Hamasem w Strefie Gazy.
Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r., gdy rządzący tym terytorium Hamas napadł na południe Izraela, zabijając około 1200 osób. Od tego czasu w izraelskim odwecie zginęło ponad 61 tys. Palestyńczyków, a ponad 150 tys. zostało rannych.
W grudniu 2023 r. Republika Południowej Afryki złożyła pozew w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości, zarzucając Izraelowi popełnianie ludobójstwa. Do wniosku przyłączyło się kilka innych państw świata, m.in. Hiszpania, Turcja czy Irlandia. Ludobójstwo w Strefie Gazy zarzuciły Izraelowi również organizacje humanitarne, takie jak Amnesty International czy Human Rights Watch.
W zeszłym tygodniu takie same oskarżenia po raz pierwszy sformułowały dwie organizacje pozarządowe z Izraela - broniąca praw człowieka B'Tselem oraz Lekarze na Rzecz Praw Człowieka. Tel Awiw wielokrotnie odrzucał te zarzuty, twierdząc, że przestrzega prawa międzynarodowego i ma prawo do obrony po ataku Hamasu z 7 października 2023 r., który wywołał wojnę.