Poznaliśmy laureatów tegorocznej Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny. Nagroda została przyznana Davidowi Juliusowi i Ardemowi Patapoutianowi “za ich odkrycia receptorów temperatury i dotyku”.

REKLAMA

Dziś komitet Instytutu Karolińskiego przyznał Nagrodę Nobla w pierwszej z dziedzin: fizjologii lub medycyny.

Laureatami zostali Amerykanin David Julius oraz Ormianin mieszkający w USA Ardem Patapoutian. Zostali nagrodzeni “za ich odkrycia receptorów temperatury i dotyku". "Nasza zdolność do odczuwania cierpła, zimna i dotyku jest kluczowa dla przeżycia oraz stanowi podstawę naszych interakcji z otoczeniem" - napisał Komitet Noblowski w uzasadnieniu do swojej decyzji.

Laureaci podzielą się kwotą 10 mln koron szwedzkich, czyli około 980 tys. euro.

BREAKING NEWS:The 2021 #NobelPrize in Physiology or Medicine has been awarded jointly to David Julius and Ardem Patapoutian for their discoveries of receptors for temperature and touch. pic.twitter.com/gB2eL37IV7

NobelPrizeOctober 4, 2021

Odkrycie noblistów wykorzystano m.in. w terapii bólu przewlekłego

Pochodzący z Armenii Ardem Patapoutian, pracując w Scripps Research w La Jolla (Kalifornia, USA), wykorzystał komórki wrażliwe na ucisk, aby odkryć nową klasę receptorów reagujących na bodźce mechaniczne (nadano im nazwę Piezo), obecnych w skórze i narządach wewnętrznych.

Amerykanin David Julius z University of Calfornia (San Francisco) zastosował kapsaicynę (związek chemiczny odpowiedzialny za ostry, piekący smak papryki chili) do zidentyfikowania receptorów (nazwanych TRPV1) w zakończeniach nerwów w skórze, które reagują na ciepło.

Używając mentolu Patapoutian i Julis niezależnie od siebie zidentyfikowali receptor TRPM8, które ulegają aktywacji pod wpływem zimna.

Odkrycie przez tegorocznych noblistów pomogła zrozumieć wiele procesów fizjologicznych i pomogło opracować m.in. terapię bólu przewlekłego.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ NA TEMAT TEGO ODKRYCIA:
Zmysłowy Nobel z fizjologii lub medycyny

"Kluczowe pytania, nad którymi się na co dzień nie zastanawiamy"

Nagrodzone odkrycie ma znaczenie przede wszystkim poznawcze: jak to się dzieje, że odczuwamy temperaturę, ból, ciepło, dotyk, ucisk. Kluczowe pytania, nad którymi się na co dzień nie zastanawiamy. Powinniśmy na nie odpowiedzieć, by jak najszerzej dowiedzieć się, jak funkcjonuje nasz organizm. Przypuszczalnie te odkrycia miały wpływ na wiele innych. Odkrycie pokazało, jak działają struktury, które są kanałami jonowymi, przy wystąpieniu określonej sytuacji, przez ten kanał przepływa rodzaj prądu, aniony, kationy, generalnie jony, powodując zmianę ładunku wewnątrz komórki w porównaniu do ładunku, który jest na zewnątrz. To pozwala przekazać impuls, do naszego mózgu - opisuje profesor Grzegorz Basak z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Tegoroczna Nagroda Nobla w dziedzinie medycyny może być nawiązaniem do pandemii koronawirusa. Oczywiście, zakażenie Covid-19 nie powoduje utrudnień w odczuwaniu temperatury czy dotyku, jednak sama pandemia pozwoliła nam się zatrzymać i zastanowić, jak ważne dla naszego dobrostanu jest funkcjonowanie wszystkich zmysłów - dodaje profesor Anna Kostera-Pruszczyk z Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.

Poprzedni laureaci nagrodzeni "za odkrycie wirusa wywołującego zapalenie wątroby typu C"

Zeszłoroczna nagroda trafiła do Harveya J. Altera, Michaela Houghtona i Charlesa M. Ricea. Zostali nagrodzeni nagrodą Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii "za odkrycie wirusa wywołującego zapalenie wątroby typu C".

Badania nagrodzonych naukowców pomogły ustalić przyczyny jednej z najpoważniejszych chorób wątroby, która na całym świecie dotyka co najmniej 70 milionów osób. Jej powikłania prowadzą do poważnych uszkodzeń wątroby i są czołową przyczyną zabiegów przeszczepu wątroby. Wyróżnione odkrycie umożliwiło wprowadzenie testów krwi wykrywających obecność wirusa, a w późniejszym etapie odkrycie leków, które pozwalają go zwalczyć.