Ponad połowa Rosjan oczekuje, że wojna w Ukrainie zakończy się w 2026 roku - wynika z najnowszego sondażu Wszechrosyjskiego Centrum Badania Opinii Publicznej (VTsIOM). Badanie może sugerować, że Kreml sprawdza nastroje społeczne przed ewentualnym porozumieniem pokojowym z Ukrainą.
- 55 proc. Rosjan spodziewa się zakończenia wojny w Ukrainie w 2026 roku.
- 66 proc. respondentów popiera prowadzenie rozmów pokojowych.
- Władze mogą testować reakcję społeczeństwa na możliwość zawarcia porozumienia.
- Kreml przygotowuje stanowisko wobec amerykańskiej propozycji pokojowej.
- Rosjanie wiążą nadzieje na lepszą przyszłość z zakończeniem działań wojennych.
- Więcej informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.
Według najnowszego sondażu państwowego ośrodka VTsIOM aż 55 proc. Rosjan oczekuje, że wojna w Ukrainie zakończy się w 2026 roku - informuje Reuters. To pierwszy raz, gdy w oficjalnych badaniach pojawia się tak wyraźna prognoza dotycząca zakończenia konfliktu. Jak podkreślił wiceprezes VTsIOM, Michaił Mamonow, dla 70 proc. ankietowanych rok 2026 jawi się jako bardziej pomyślny dla Rosji niż obecny, a głównym powodem optymizmu jest właśnie perspektywa zakończenia działań wojennych.
W poprzednich latach badania skupiały się na konsolidacji społeczeństwa wokół prezydenta Władimira Putina i poparciu dla tzw. specjalnej operacji wojskowej. Tym razem jednak pojawiły się konkretne liczby dotyczące oczekiwań wobec końca wojny.
Choć oficjalne dane trudno zweryfikować ze względu na ograniczenia wolności słowa i represje wobec przeciwników wojny w Rosji, coraz więcej sygnałów wskazuje na rosnące zmęczenie społeczeństwa przedłużającym się konfliktem.
Niezależny ośrodek badawczy Levada podaje, że aż 66 proc. Rosjan popiera rozpoczęcie rozmów pokojowych - to najwyższy wynik od początku wojny. Eksperci zauważają, że władze mogą wykorzystywać sondaże do testowania reakcji społecznych na ewentualne zakończenie działań zbrojnych i zawarcie porozumienia.
Na arenie międzynarodowej trwają intensywne rozmowy na temat zakończenia wojny. Kreml poinformował, że prezydent Władimir Putin został zapoznany z ustaleniami swoich urzędników podczas rozmów z wysłannikami Donalda Trumpa w sprawie amerykańskiej propozycji pokojowej. Rosyjskie władze mają wkrótce sformułować oficjalne stanowisko wobec tych propozycji.
Putin w ostatnich tygodniach podkreślał, że warunkiem pokoju jest przekazanie Rosji przez Ukrainę około 5 tysięcy kilometrów kwadratowych Donbasu, które pozostają pod kontrolą Kijowa, oraz oficjalna rezygnacja Ukrainy z aspiracji do członkostwa w NATO.
Zakończenie działań wojennych to nie tylko kwestia polityczna i militarna, ale także społeczna. Jak zaznaczył Mamonow, po wojnie jednym z głównych wyzwań będzie reintegracja weteranów oraz odbudowa zniszczonych regionów - zarówno tych znajdujących się pod rosyjską kontrolą na Ukrainie, jak i przygranicznych obszarów Rosji.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w ostatnich dniach podkreślił, że negocjacje prowadzone z udziałem Stanów Zjednoczonych i krajów europejskich są "bardzo bliskie realnego rezultatu".