Jeszcze w tym miesiącu kancelaria premiera chce doprowadzić do spotkania z ministrem spraw zagranicznych Chin - dowiedzieli się dziennikarze RMF FM. Chodzi o próbę załagodzenia kryzysu po zatrzymaniu przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego Chińczyka Weijinga W. i byłego ważnego funkcjonariusza ABW Piotra D. Są oni podejrzani o szpiegostwo.

REKLAMA

Spotkanie ma dotyczyć ustalenia zasad dalszej polsko-chińskiej współpracy. Przez lata bardzo nam na tym zależało. Po drodze pojawił się kryzys szpiegowski - ABW 11 stycznia zatrzymała Polaka i Chińczyka podejrzanych o współpracę z chińskimi służbami specjalnymi. To były oficer ABW i jeden z dyrektorów polskiego oddziału koncernu Huawei. Sąd zdecydował o ich aresztowaniu na trzy miesiące.

>>>KIM BYLI ZATRZYMANI?<<<


Rząd chce wyjaśnić, że nie zgadzamy się na szpiegowanie, ale też podkreślić, że zależy mu na realizacji wcześniej planowanych wspólnych projektów: budowy Centralnego Portu Komunikacyjne w Baranowie, przekopu Mierzei Wiślanej.

Wczoraj po południu - jak ustalił RMF FM - w kancelarii premiera był ambasador Chińskiej Republiki Ludowej. Polski rząd próbuje go przekonać do zorganizowania wizyty szefa tamtejszego MSZ.

Przypomnijmy, że zatrzymanie Chińczyka Weijinga W. w Polsce w związku z podejrzeniem o szpiegostwo to była kolejna akcja na świecie wobec koncernu Huawei. Gigant telekomunikacyjny jest od lat uważany za zagrożenie w związku z bliskimi powiązaniami z rządem Chińskiej Republiki Ludowej. Huawei odrzuca te oskarżenia, jednak pętla coraz mocniej się zaciska.

Huawei pod ostrzałem. Gdzie jeszcze koncern ma problemy?>>>

Opracowanie: