Izraelskie wojsko nakazało mieszkańcom Gazy ewakuację przed nową ofensywą. Wcześniej Izrael ostrzegł, że nasili swoje ataki wojskowe w Strefie Gazy, jeśli Hamas nie uwolni ostatnich przetrzymywanych zakładników. Premier Izraela Benjamin Netanjahu ogłosił w poniedziałek, że mieszkańcy muszą natychmiast opuścić miasto.

REKLAMA

Nakazy ewakuacji wywołały panikę i zamieszanie wśród mieszkańców miasta Gaza - podaje Reuters. Niektórzy stwierdzili, że nie będą mieli innego wyjścia, jak tylko udać się na południe, podczas gdy zdecydowana większość zapowiada pozostanie, ponieważ nie ma innego bezpiecznego miejsca.

Netanjahu: Zostaliście ostrzeżeni - uciekajcie stamtąd!

Premier Izraela Benjamin Netanjahu ogłosił w poniedziałek, że mieszkańcy Gazy muszą natychmiast opuścić miasto, które jest celem izraelskiej ofensywy.

Zwracam się do mieszkańców Gazy, korzystając z okazji, więc słuchajcie mnie uważnie: zostaliście ostrzeżeni - uciekajcie stamtąd! - powiedział Netanjahu w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

Premier zaznaczył, że w ciągu ostatnich dwóch dni izraelskie lotnictwo zburzyło 50 "terrorystycznych wież" w Gazie, a jest to dopiero "preludium" do "głównej intensywnej operacji - lądowego posunięcia naszych sił". Dodał, że obecnie wojska organizują się i zbierają w Gazie.

Działania wstępne przed inwazją

Od kilku tygodni trwają intensywne ataki Izraela na Gazę w ramach nowej ofensywy, zmierzającej do zajęcia tego największego miasta na palestyńskim terytorium. Armia informowała wcześniej, że są to na razie wstępne działania przed właściwą inwazją.

W piątek lotnictwo zaczęło prowadzić naloty na wieżowce w Gazie, zaznaczając, że budynki są wykorzystywane przez bojowników Hamasu.

Armia poinformowała, że w poniedziałek nad ranem w ataku Hamasu na obóz wojskowy na obrzeżach Gazy zginęło czterech żołnierzy. Według wstępnego dochodzenia hamasowcy postrzelili dowódcę czołgu, po czym wrzucili do środka przez właz ładunek wybuchowy. Inni żołnierze w bazie otworzyli ogień do napastników, nie jest jasne, na ile był on skuteczny.

Według kontrolowanych przez Hamas władz lokalnych w izraelskich atakach w ostatnich dniach ginęło codziennie kilkudziesięciu Palestyńczyków.

Dramat w Strefie Gazy. Izrael pod ostrzałem krytyki

Nowa kampania Izraela wywołała międzynarodową krytykę. Izraelski plan zakłada wysiedlenie na południe wszystkich mieszkańców Gazy, których jest około miliona. Organizacje humanitarne alarmują o pogłębianiu się kryzysu humanitarnego w Strefie Gazy, w tym głodu, i ostrzegają, że masowe przesiedlenia tylko pogorszą tragiczną sytuację cywilów.

Ofensywa jest też krytykowana w samym Izraelu. Sondaże pokazują, że większość społeczeństwa opowiada się za porozumieniem z Hamasem, a nie kontynuacją walk. W całym kraju regularnie dochodzi do demonstracji. Protestujący zarzucają Netanjahu, że zdecydował o nowej ofensywie, lekceważąc życie wciąż więzionych przez Hamas izraelskich zakładników i żołnierzy, którzy mogą w niej zginąć.

Izraelski rząd deklaruje, że Gaza jest ostatnim bastionem Hamasu i jej zdobycie jest konieczne, by militarnie pokonać tę terrorystyczną organizację.

Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r., gdy rządzący tym terytorium Hamas napadł na południe Izraela, zabijając około 1200 osób i porywając 251. Jak informuje izraelska armia, z 48 osób nadal przetrzymywanych przez Hamas co najmniej 20 wciąż żyje. Według kontrolowanych przez Hamas władz lokalnych w izraelskim odwecie zginęło ponad 64,5 tys. Palestyńczyków.