"Unia Europejska nie ma ani chwili do stracenia, jeśli chodzi o wsparcie dla Ukrainy oraz wzmacnianie europejskich zdolności obronnych" - oświadczyła w poniedziałek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Podkreśliła, że zapewnienie stabilnego finansowania dla Kijowa ma kluczowe znaczenie dla przetrwania Ukrainy, a Rosja "zwodzi i gra na czas".
- Ursula von der Leyen podkreśliła w poniedziałek wpływ sankcji UE na rosyjską gospodarkę i chęć zwiększenia presji na Moskwę, by wymusić pokój w atakowanej Ukrainie.
- Przypomniała o kwestii pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy opartej na zamrożonych rosyjskich aktywach - na odbudowę kraju.
- Podkreśliła, że UE wzmacnia obronność, wspierając mobilność wojskową i przemysł zbrojeniowy, a Ukraina jest zaangażowana w większość planów SAFE.
- Zaznaczyła, że Rosja zwodzi i jednocześnie atakuje - "gra na czas", ale Europa doskonale wie, kto tu jest oprawcą, a kto ofiarą.
- Stwierdziła, że Unia Europejska jest dziś bardziej zjednoczona niż kiedykolwiek.
- Jeszcze w poniedziałek w Brukseli Zełenski omówi z liderami europejskimi i NATO wysiłki na rzecz pokoju.
- Bądź na bieżąco. Więcej najnowszych informacji z Polski i ze świata znajdziesz na RMF24.pl.
Nastroje wokół Ukrainy wydają się coraz gorsze, choć w poniedziałek - po spotkaniu w Londynie - ogłoszono, że państwa europejskie będą kontynuować rozmowy o planie pokojowym dla Ukrainy. Wołodymyr Zełenski podkreślił, że kluczowe kwestie, jak przyszłość Donbasu i gwarancje bezpieczeństwa wciąż są nierozstrzygnięte.
Po południu oświadczenie wydała też Ursula von der Leyen. Szefowa KE przypomniała o dotkliwym wpływie unijnych sankcji na rosyjską gospodarkę oraz o gotowości Europy do dalszego zwiększania presji, by skłonić Moskwę do rozmów pokojowych.
Odnosząc się do unijnej propozycji dotyczącej tzw. pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy, przewodnicząca KE przypomniała, że mechanizm ten opiera się na zamrożonych rosyjskich aktywach. Środki finansowe miałyby zostać przeznaczone na odbudowę Ukrainy. "Im dłużej Putin prowadzi wojnę, przelewa krew, powoduje ofiary śmiertelne i niszczy ukraińską infrastrukturę, tym wyższe będą koszty dla Rosji" - podkreśliła szefowa KE w oświadczeniu przekazanym mediom.
Von der Leyen zapewniła również, że UE przyspiesza działania na rzecz obronności, w tym w zakresie mobilności wojskowej i wsparcia przemysłu zbrojeniowego. Poinformowała, że Ukraina została ujęta w 15 z 19 planów SAFE (programu pożyczek na obronność), zgłoszonych przez państwa członkowskie, a współpraca w ramach przemysłu zbrojeniowego ma wzmacniać europejskie zdolności odstraszania.
Przewodnicząca KE oceniła też, że Ukraina podejmuje wysiłki dyplomatyczne na rzecz pokoju, podczas gdy Rosja "zwodzi i gra na czas, intensyfikując ataki przy jednoczesnym deklarowaniu chęci dialogu". "Nie damy się oszukać. Wiemy, kto jest agresorem, a kto ofiarą" - podkreśliła.
Dodała, że - mimo rosyjskiej agresji - państwa europejskie są dziś bardziej zjednoczone niż wcześniej. "Nasze więzi są silniejsze niż kiedykolwiek. Łączą nas nie tylko interesy obronne, ale także wspólne wartości. I tak właśnie będziemy postępować. Zjednoczeni we wspieraniu Ukrainy i obronie Europy" - podsumowała w oświadczeniu.
Jeszcze dziś wieczorem ukraiński przywódca ma udać się z wizytą do Brukseli, by spotkać się tam z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, przewodniczącym Rady Europejskiej Antonio Costą i sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte.
Tematem wszystkich tych rozmów Zełenskiego są wysiłki podejmowane przez USA na rzecz porozumienia pokojowego w wojnie Rosji z Ukrainą.