Kłopoty z oddychaniem, układem krążenia i ciśnieniem - to niektóre z dolegliwości, jakie wywołać może nadmiar pyłu i dwutlenku siarki. W dużych miastach normy tych substancji bywają przekroczone nawet 10-krotnie!

REKLAMA

Ale od złego powietrza nie uciekniemy, nawet wyjeżdżając w teoretycznie zdrowsze góry. Stan tego, czym oddychają mieszkańcy i turyści w Zakopanem w Małopolskim Centrum Monitoringu Powietrza badał nasz reporter Witold Odrobina:

Władze Zakopanego na własną rękę próbują walczyć z zanieczyszczeniem. Chwalą się, że dzięki zainstalowaniu w wielu budynkach ogrzewania geotermalnego, powietrze jest czystsze. Do tego stopnia, że nawet Duńczycy chcą kupić od stolicy Tatr część emisji zanieczyszczeń.

Trudno w to jednak uwierzyć, patrząc na miasto w pogodny dzień - nad dachami domów unosi się czarny dym. Okazuje się, że hotele, szkoły i duże pensjonaty korzystają z ogrzewania geotermalnego, ale właściciele domów prywatnych często nadal palą koksem i węglem.