Już 21 grudnia 2025 roku czeka nas wyjątkowe zjawisko astronomiczne – przesilenie zimowe. To właśnie wtedy Słońce wzejdzie najpóźniej i zajdzie najwcześniej, a dzień będzie najkrótszy w całym roku.
- Przesilenie zimowe w 2025 roku przypada na 21 grudnia - najkrótszy dzień i najdłuższa noc na półkuli północnej.
- Słońce zajdzie o 16:03, a dzień potrwa około 7 godzin i 40 minut, co oznacza mało światła, zwłaszcza w północnych rejonach Polski.
- Po przesileniu dni zaczynają się stopniowo wydłużać, a półkula południowa świętuje najdłuższy dzień roku.
- Bądź na bieżąco! Wejdź na stronę główną RMF24.pl
Przesilenie zimowe to moment, który od tysięcy lat fascynuje ludzi na całym świecie. W 2025 roku przypada ono na 21 grudnia. Będzie to niedziela, która potrwa średnio 7 godzin i 40 minut. Słońce zajdzie o godzinie 16:03.
Wtedy właśnie kończy się astronomiczna jesień, a rozpoczyna zima - przynajmniej według kalendarza astronomicznego. To najkrótszy dzień i najdłuższa noc w całym roku na półkuli północnej. Dla mieszkańców Polski oznacza to zaledwie kilka godzin światła dziennego, a dla tych, którzy mieszkają bliżej koła podbiegunowego - nawet całkowity brak wschodu słońca!
Słowo "przesilenie" wywodzi się z łaciny - "sol" to słońce, a "sistere" oznacza stać w miejscu. I faktycznie, w tym szczególnym momencie Słońce wydaje się zatrzymywać w swoim rocznym ruchu po niebie, osiągając najniższy punkt nad horyzontem.
Podczas przesilenia zimowego Słońce znajduje się dokładnie nad Zwrotnikiem Koziorożca, czyli najdalej na południe wysuniętą szerokością geograficzną, jaką osiąga w ciągu roku. To efekt nachylenia osi Ziemi o 23,5 stopnia względem płaszczyzny jej orbity wokół Słońca. Dzięki temu zjawisku mamy pory roku, a przesilenie zimowe jest jednym z czterech kluczowych momentów w rocznym cyklu astronomicznym.
W tym dniu półkula południowa świętuje najdłuższy dzień roku, podczas gdy na półkuli północnej panuje mrok. Po przesileniu Słońce zacznie powoli "wracać" na północ, a dni staną się coraz dłuższe, aż do przesilenia letniego w czerwcu.
Może się wydawać, że przesilenie zimowe zawsze przypada na ten sam dzień. W praktyce jednak jego data potrafi się lekko przesuwać. Wynika to z faktu, że rok kalendarzowy nie jest równy dokładnie jednemu obiegowi Ziemi wokół Słońca - trwa on około 365,24 dni. Ta niewielka różnica sprawia, że co cztery lata mamy rok przestępny, a przesilenie może przypadać dzień wcześniej lub później. Dodatkowo wpływ na dokładny moment przesilenia mają subtelne zmiany długości orbity Ziemi oraz delikatne "kołysanie" jej osi.
W Polsce, 21 grudnia 2025 roku, Słońce wzejdzie najpóźniej i zajdzie najwcześniej, dając nam zaledwie niecałe osiem godzin dnia. Im dalej na północ, tym ten czas będzie krótszy. W niektórych rejonach za kołem podbiegunowym Słońce nie pojawi się wcale, zapadając w całkowity mrok. To właśnie wtedy najbardziej odczuwamy, jak bardzo nachylenie osi Ziemi wpływa na nasze codzienne życie.
Od wieków przesilenie zimowe było okazją do świętowania. W starożytnych kulturach ten moment uznawano za czas odrodzenia światła i nadziei na powrót dłuższych dni. Współcześnie to czas oczekiwania na święta Bożego Narodzenia, a także okazja, by zastanowić się nad upływem czasu i cyklem natury.