Warsaw Summer Jazz Days to znany festiwal, który stał się najważniejszą prezentacją współczesnego jazzu w Polsce. 3 lipca w stolicy zaczyna się 34. edycja tej imprezy. "W tym roku słyszę opinie, że to festiwal 'dla ludzi'. Zgadzam się z tym" - mówi w RMF FM Mariusz Adamiak, dyrektor festiwalu.

REKLAMA

Mega gwiazda na początek

Pierwszy dzień festiwalowy w stołecznym Klubie Stodoła to będzie konfrontacja dwóch projektów z obszaru jazz-elektroniki z mega gwiazdą, zdobywczynią tegorocznej Grammy, czyli Meshell Ndegeocello.

To kompozytorka, basistka i wokalistka poruszająca się płynnie po wielu gatunkach muzycznych, włącznie z elektroniką - przypomina w rozmowie z RMF FM Mariusz Adamiak, dyrektor festiwalu. To wielka gratka, bardzo trudno było sprowadzić tę artystkę ponownie do Polski, ale się udało. To jest propozycja dla tych, którzy lubią muzykę z okolic jazzu - dodaje Adamiak.

Co w harmonogramie drugiego dnia festiwalu?

4 lipca koncert zacznie projekt polski. Joanna Duda przedstawi solowy projekt Keen, łączącego wirtuozerię fortepianu z nowoczesną elektroniką. Po niej wystąpi Anthony Pirog ze swoim zespołem Messthetics, gdzie gościnnie wystąpi gigant saksofonu, jeden z najlepszych obecnie na świecie, czyli James Brandon Lewis. A gwiazdą wieczoru będzie gigant gitary basowej, Stanley Clark ze swoim zespołem.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Posłuchaj rozmowy Katarzyny Sobiechowskiej-Szuchty z Mariuszem Adamiakiem, dyrektorem Warsaw Summer Jazz Days

Kurt Elling i Yellowjacket razem

Trzeci dzień festiwalowy zacznie polski zespół Głupi Komputer. Następnym wykonawcą tego dnia będzie znakomity brazylijski pianista Amaro Freitas i jego trio. To przedstawiciel nowej fali w jazzie.

Jego styl gry na fortepianie stał się obecnie bardzo modny. Ciekawi jesteśmy reakcji polskiej publiczności - mówi w RMF FM Mariusz Adamiak. A na finał dnia wybitny wokalista jazzowy Kurt Elling spotyka się na scenie z legendą jazz rocka, zespołem Yellowjacket. Pikanterii dodaje fakt, iż wykonywane będą utwory niezapomnianego Weather Report z tekstami napisanymi specjalnie przez Kurta Ellinga.

Finałowa różnorodność

Ostatni dzień festiwalu zacznie się od występu Barbary Drążkiewicz. Pianistka porusza się głównie w obrębie muzyki współczesnej, coraz częściej pojawia się także u boku jazzmanów. Grając na swoim preparowanym pianinie przekracza wszelkie granice - podkreśla dyrektor festiwalu.

Potem pojawi się Nicolas Payton, wybitny trębacz i kompozytor, którego najnowsza płyta łączy brzmienie kilku dekad. A na finał wystąpi nowy kwartet jednej z najczęściej zapraszanych gwiazd, Johna Scofielda. Będzie też powrót do muzyki funky za sprawą innego giganta w składzie, Johna Medeskiego oraz sekcji rytmicznej.