Po raz pierwszy od niemal dwóch lat niewielki zespół humanitarny Organizacji Narodów Zjednoczonych zdołał dotrzeć do miasta Al.-Faszir w zachodnim Sudanie. Pod koniec października 2025 roku zostało ono zdobyte przez rebeliantów z Sił Szybkiego Wsparcia (RSF). Relacje pracowników ONZ z tej wizyty ukazują przerażający obraz rzeczywistości, w jakiej przyszło żyć ocalałym mieszkańcom.
- Miasto Al-Faszir było oblężony przez kilkanaście miesięcy, a w październiku 2025 roku zostało przejęty przez rebeliantów z RSF.
- W grudniu 2025 roku zespół ONZ po raz pierwszy od dwóch lat dotarł do miasta.
- Mieszkańcy przebywają w opuszczonych budynkach lub prowizorycznych schronieniach, brakuje czystej wody, sanitariatów, opieki medycznej, panuje głód.
- Wojna domowa w Sudanie trwa od kwietnia 2023 roku. ONZ określa ją jako największy kryzys humanitarny na świecie.
- Więcej aktualnych informacji z Polski i ze świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl
Al-Faszir przez kilkanaście miesięcy znajdowało się w stanie oblężenia. W październiku 2025 roku, po długotrwałych walkach, miasto zostało ostatecznie przejęte przez RSF, a sudańska armia wycofała się z regionu. Od tego czasu Al-Faszir znalazło się w całkowitej izolacji, odcięte od jakiejkolwiek pomocy z zewnątrz. Organizacje humanitarne alarmowały o dramatycznej sytuacji mieszkańców - brakowało żywności, wody, lekarstw i podstawowych środków do życia.
Po zajęciu miasta przez rebeliantów pojawiły się pierwsze doniesienia o zbrodniach wojennych i aktach przemocy wobec ludności cywilnej. Według relacji świadków, w Al-Faszir i okolicznych miejscowościach dochodziło do grabieży, podpaleń oraz przymusowych przesiedleń.
W piątek, 26 grudnia 2025 roku, zespół humanitarny ONZ po raz pierwszy od niemal dwóch lat odwiedził Al-Faszir. Koordynatorka pomocy humanitarnej ONZ w Sudanie, Denise Brown, przekazała, że miasto zostało niemal całkowicie zniszczone, a życie tych, którzy pozostali, toczy się w skrajnie trudnych warunkach.
Brown zaznaczyła, że obecnie nie ma dokładnych danych dotyczących liczby osób, które wciąż przebywają w mieście. Nie mamy jeszcze wystarczających informacji, aby stwierdzić, ile osób tam pozostało, ale wiemy, że znaczna część miasta została zniszczona. Domy tych, którzy pozostali, zostały zniszczone - relacjonowała.
Zespół ONZ był świadkiem przerażających warunków, w jakich żyją mieszkańcy Al-Faszir. Wielu z nich zamieszkuje opuszczone budynki lub prowizoryczne schronienia z plastikowych plandek. Brakuje dostępu do czystej wody, sanitariatów i podstawowych środków higieny. Sytuację pogarsza panujący głód oraz brak opieki medycznej. Miasto jest nękane przez niedożywienie, choroby i wszechobecny strach.
Według informacji przekazanych przez brytyjski dziennik "The Guardian", od czasu zdobycia Al-Faszir przez RSF aż 150 tysięcy mieszkańców pozostaje zaginionych. Część z nich mogła zostać przetransportowana do tymczasowych ośrodków, jednak ONZ nie potwierdziła tych doniesień. Nie widzieliśmy żadnych zatrzymanych, ale uważamy, że zatrzymani tam są - przyznała Brown.
Wojna domowa w Sudanie trwa nieprzerwanie od kwietnia 2023 roku. Konflikt wybuchł w wyniku walki o władzę pomiędzy armią wierną rządowi a rebeliantami z RSF. Skutki tej wojny są katastrofalne - według danych ONZ, liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła już 43 tysiące, a około 14 milionów ludzi zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów. Organizacja określa sytuację w Sudanie jako najgorszy kryzys humanitarny na świecie.