Pochodząca ze Strefy Gazy studentka Nour Attaalah, która dzięki rządowemu stypendium miała rozpocząć naukę we Francji, została wydalona z tego kraju. Powodem takiej decyzji są jej antysemickie wypowiedzi. "Zrobiliśmy to, co zapowiedziałem" - napisał na portalu X szef francuskiego MSZ Jean-Noel Barrot.
O decyzji francuskich władz poinformował minister spraw zagranicznych Francji Jean-Noel Barrot.
"Zrobiliśmy to, co zapowiedziałem" - napisał na portalu X.
Nour Attaalah a quitt le territoire national. Elle ny avait pas sa place. Je lavais dit, nous lavons fait. Ce dpart naurait pas t possible sans la mobilisation dcisive des agents du Quai dOrsay, et de ceux qui les ont appuys : je les en remercie.
jnbarrotAugust 3, 2025
W niedzielę w tej sprawie pojawił się też komunikat francuskiego MSZ, w którym napisano, że "ze względu na powagę wypowiedzi wygłoszonych przez panią Attaalah przed jej przybyciem do Francji, nie mogła ona pozostać w naszym kraju".
Przekazano także, że kobieta będzie kontynuować naukę w Katarze.
25-letnia Nour Attaalah miała rozpocząć od nowego roku akademickiego naukę na uniwersytecie Sciences Po Lille, dzięki stypendium francuskiego rządu w ramach programu dla młodych osób ze Strefy Gazy. Na portalach społecznościowych wzywała do "zabijania Żydów", co wywołało oburzenie oraz reakcję resortu w Paryżu.
Z kolei w piątek Barrot oświadczył, że Francja wstrzymuje przyjmowanie osób ewakuowanych ze Strefy Gazy do czasu wyjaśnienia sprawy Attaalah. Zapowiedział też sprawdzenie wszystkich osób, które już przyjechały do Francji z tego palestyńskiego terytorium.