W środę w Oslo rozpoczęła się jedna z najbardziej spektakularnych operacji konserwatorskich w historii norweskiego muzealnictwa. W Muzeum Łodzi Wikingów trwa przenoszenie słynnego okrętu z Gokstad, liczącego niemal 1200 lat. Ta ważąca 50 ton jednostka, uznawana za największą tego typu na świecie, zostanie przeniesiona do nowej siedziby muzeum, która ma zapewnić jej optymalne warunki przechowywania.
- Okręt z Gokstad ma 1200 lat i waży 50 ton. To największa łódź wikingów na świecie zachowana w tak dobrym stanie.
- Jednostka musiała zostać przeniesiona ze względu na warunki mikroklimatyczne. To najbardziej spektakularna operacja konserwatorska w Norwegii.
- Przygotowania do tej operacji trwały aż 13 lat.
- Okręt przenoszony jest z prędkością 25 centymetrów na minutę.
- Więcej informacji z kraju i świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl
Okręt z Gokstad to prawdziwa perła wśród zabytków wczesnośredniowiecznych. Zbudowany z dębowych desek, zachował się w nadzwyczaj dobrym stanie i od ponad stu lat stanowił kluczowy obiekt ekspozycji w stolicy Norwegii. Odkryty w 1880 roku, przez dziesięciolecia przyciągał tłumy turystów i badaczy z całego świata.
Decyzja o przeniesieniu jednostki zapadła po tym, jak eksperci stwierdzili, że dotychczasowy budynek muzeum nie jest w stanie zapewnić odpowiednich warunków mikroklimatycznych dla tak cennego zabytku. Szczególnie groźne okazały się wahania temperatury i wilgotności oraz mikrowibracje, które prowadziły do poważnych szkód w dębowej strukturze łodzi. W nowym obiekcie, który powstaje na półwyspie Bygdoey, zapewnione zostaną stała temperatura i poziom wilgotności, co ma zagwarantować bezpieczeństwo eksponatów na kolejne stulecia.
Przygotowania do tej niezwykle skomplikowanej operacji trwały aż 13 lat. Aby przenieść nasze trzy okręty, najpierw musiał powstać nowy budynek. Projektowaliśmy go przede wszystkim z myślą o dzisiejszej przeprowadzce - podkreśliła Aud Toennessen, dyrektor Muzeum Łodzi Wikingów.
Sam proces przenoszenia okrętu z Gokstad to logistyczne i technologiczne wyzwanie na niespotykaną dotąd skalę. 23-metrową łódź osadzono w specjalnej stabilizującej ramie, która ma chronić jej delikatną strukturę podczas transportu. Przemieszczanie jednostki odbywa się z prędkością zaledwie 25 centymetrów na minutę, a każdy etap operacji jest na bieżąco monitorowany przez czujniki odkształceń oraz kamery 3D. Cała konstrukcja została zawieszona na stalowych podporach pod sufitem, co pozwala wyeliminować wszelkie drgania, mogące zagrozić integralności zabytku.
Przeprowadzka okrętu z Gokstad to już druga tego typu operacja w ramach budowy nowej siedziby muzeum. Na początku września 2025 roku udało się bezpiecznie przemieścić o ponad 100 metrów równie cenną łódź z Osebergu. W przyszłym roku podobny los czeka kolejną jednostkę - Tuneskipet.
Cała inwestycja, obejmująca budowę nowoczesnego obiektu dla wczesnośredniowiecznych okrętów, pochłonie 550 milionów koron, czyli ponad 200 milionów złotych. Nowa ekspozycja na półwyspie Bygdoey zostanie otwarta dla zwiedzających za dwa lata. Wtedy też miłośnicy historii będą mogli podziwiać legendarny okręt z Gokstad w warunkach, które zapewnią mu bezpieczeństwo na kolejne wieki.