"Polska jest celem coraz intensywniejszych cyberataków Rosji, a sztuczna inteligencja może być naszą tarczą" - powiedział prezydent RP Karol Nawrocki podczas wystąpienia w Radzie Bezpieczeństwa ONZ na temat rozwoju AI. Prezydent opowiedział się za ustanowieniem standardów użycia AI przez Radę Bezpieczeństwa. Tymczasem doradca ds. technologii prezydenta USA Donalda Trumpa, Michael Kratsios, opowiedział się przeciwko nadmiernym regulacjom AI i "centralizacji" tych zasad.

REKLAMA

Jesteśmy atakowani każdego dnia

Dziś naszemu bezpieczeństwu zagrażają nie tylko czołgi i rakiety, ale także cyberataki, kampanie dezinformacyjne, wykorzystywanie tzw. deep fake'ów i manipulacje w przestrzeni informacyjnej. To również nowoczesna broń, bardzo różniąca się od konwencjonalnej - powiedział prezydent RP.

W ostatnich latach Polska, podobnie jak wiele innych krajów, stała się celem coraz intensywniejszych ataków ze strony wrogich państw, głównie Rosji. Jesteśmy atakowani każdego dnia. Warto wspomnieć, że tylko w ubiegłym roku w Polsce odnotowano ponad 100 tys. incydentów. Wierzę, że sztuczna inteligencja może być naszą tarczą na tym nowym cyberpolu bitwy i dać nam realną przewagę - dodał.

Rola ONZ w wyznaczaniu zasad użycia i rozwoju AI

Prezydent Nawrocki zapewnił, że Polska nie zamierza przyglądać się rewolucji technologicznej z boku, wskazując m.in. na polskie startupy i udział polskich naukowców w międzynarodowych projektach oraz podpisaną przez niego w sierpniu inicjatywę ustawodawczą o utworzeniu Funduszu Rozwoju Technologii Przełomowych. Opowiedział się też za tym, by w wyznaczaniu zasad użycia i rozwoju AI przewodnią rolę odgrywała Rada Bezpieczeństwa ONZ.

W Polsce jesteśmy w pełni świadomi, że aby sztuczna inteligencja rzeczywiście służyła pokojowi i globalnemu rozwojowi, musi opierać się na czymś więcej niż tylko technologii. Musi opierać się na przejrzystych zasadach, zgodnych z etyką człowieka i regulacjami międzynarodowymi - podkreślił prezydent.

Potrzebujemy forum, na którym państwa będą mogły dzielić się doświadczeniami w odpowiedzialnym wdrażaniu sztucznej inteligencji, w tym w sektorze bezpieczeństwa i obrony. Uważam, że Rada Bezpieczeństwa może stać się liderem w opracowywaniu zasad dotyczących wykorzystania sztucznej inteligencji w konfliktach zbrojnych i egzekwowaniu standardów ograniczających jej użycie przeciwko ludziom - zaznaczył Nawrocki.

Odmienne stanowisko USA

Stanowisko Polski w tej sprawie było podobne do większości państw europejskich, lecz odmienne od tego zaprezentowanym przez doradcę ds. technologii prezydenta USA Donalda Trumpa, Michaela Kratsiosa. Opowiedział się on przeciwko nadmiernym regulacjom AI i "centralizacji" tych zasad.

Całkowicie odrzucamy wszelkie wysiłki organów międzynarodowych zmierzające do zapewnienia scentralizowanej kontroli i globalnego zarządzania sztuczną inteligencją - powiedział przedstawiciel USA.

Wierzymy, że odpowiedzialne upowszechnianie sztucznej inteligencji pomoże utorować drogę do kwitnącej przyszłości, przyszłości wzrostu produktywności, wzmocnienia pozycji jednostek i rewolucji w rozwoju naukowym. Droga do tego świata nie prowadzi przez biurokratyczne zarządzanie, lecz przez wolność i obowiązek obywateli, roztropność i współpracę mężów stanu oraz niezależność i suwerenność narodów - dodał.

Kratsios podkreślił, że nadmierne regulacje tłumią jedynie innowacje i "zwiększają ryzyko, że narzędzia te zostaną wykorzystane do tyranii i podbojów". Przyznał jednak, że niewłaściwe wykorzystanie systemów AI może wywołać skutki destabilizujące i "wzmocnić systemy kontroli politycznej i inżynierii społecznej".