W poniedziałkowe popołudnie na jednej z ulic Tokio, stolicy Japonii, doszło do brutalnego ataku, w wyniku którego zmarła 40-letnia obywatelka Korei Południowej. Sprawca, prawdopodobnie jej rodak, poderżnął kobiecie gardło.
Jak poinformował portal Japan Today, do zdarzenia doszło ok. godz. 13:35 czasu lokalnego w poniedziałek na terenie tokijskiej dzielnicy Setagaya.
Przechodzień zauważył leżącą na ziemi zakrwawioną kobietę. Okazało się, że miała ona poderżnięte gardło.
Natychmiast powiadomiono służby ratunkowe. Nieprzytomna 40-letnia obywatelka Korei Południowej została przewieziona do szpitala, gdzie niestety zmarła.
Według relacji świadków sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Później policja poinformowała, że w związku ze sprawą zatrzymano na tokijskim lotnisku Haneda 30-letniego mężczyznę, rodaka zabitej.
Śledczy ustalili, że zamordowana kobieta już pod koniec sierpnia zgłosiła się na policję, mówiąc, że ma problemy ze swoim partnerem - również Koreańczykiem, który przebywał w Japonii. Kobieta miała zamiar zakończyć związek.