Zmarł Frank Caprio – emerytowany amerykański sędzia nazywany "najmilszym sędzią na świecie". Filmy z jego rozpraw, na których reagował z uśmiechem i empatią, sprawiły, że stał się gwiazdą portali społecznościowych.

REKLAMA

O jego śmierci, w wieku 88 lat, poprzedzonej długą walką z rakiem trzustki, poinformowano w środę w nocy na jego oficjalnych kontach na portalach społecznościowych.

Caprio był przez cztery dekady sędzią w rodzinnym mieście Providence, stolicy stanu Rhode Island na północnym wschodzie USA. Sławę zyskał sposobem prowadzenia rozpraw - z uśmiechem, empatią i współczuciem. Z tego względu w mediach i internecie zaczęto go określać "najmilszym sędzią na świecie".

Nagrania z jego rozpraw, publikowane w programie "Caught in Providence", obiegły sieci społecznościowe i zostały wyświetlone ponad miliard razy. Na Instagramie jego konto ma 3,4 mln obserwatorów.

Judge Frank Caprio has passed away at 88. One of the most popular videos showing why he is called the world's nicest judge."pic.twitter.com/ovGFRQb3hf

visegrad24August 21, 2025

"The Guardian" przypomina, że jego najpopularniejsze filmy to te, w których wzywa dzieci do sądu, aby pomogły osądzić rodziców. Na jednym z nich ze współczuciem słucha kobiety, której syn zginął, a następnie oddala jej mandaty i grzywny w wysokości 400 dolarów.

Rodzina Caprio opisała go jako "oddanego męża, ojca, dziadka, pradziadka i przyjaciela".

BBC informuje, że Caprio osierocił pięcioro dzieci, siedmioro wnucząt i dwoje prawnucząt. Wciąż żyje też jego żona Joyce. Małżeństwo przeżyło wspólnie prawie 60 lat.