Cztery osoby zginęły w strzelaninie w mieście Anaconda w amerykańskim stanie Montana. Policja szuka napastnika - 45-letniego Michaela Paula Browna.
Do ataku doszło w piątek w lokalu Owl Bar w mieście Anaconda. Ofiary zginęły na miejscu zajścia. Na razie nie ujawniono okoliczności tragedii.
Lokalna policja informuje, że poszukiwany sprawca strzelaniny to Michael Paul Brown. Mężczyzna jest uzbrojony i niebezpieczny. Władze zaapelowały do mieszkańców o unikanie rejonu strzelaniny i o kontakt z numerem alarmowym 911 w przypadku zauważenia Browna.
Cassandra Dutra, barmanka z Owl Baru, powiedziała CNN, że Brown mieszkał w pobliżu lokalu i często do niego przychodził. Jak podkreśliła, zachowywał dystans wobec pozostałych gości.
W rozmowie z Associated Press David Gwerder - właściciel Owl Baru - stwierdził, że Brown znał wszystkich, którzy byli feralnego dnia w lokalu. Nie miał z nimi sporów. Myślę, że po prostu stracił panowanie nad sobą - ocenił.
Stacja NBC, powołując się na lokalne władze, podała, że poszukiwany ma 45 lat i ostatnio widziano go, jak prowadził białego pickupa.
Władze sąsiedniego hrabstwa Granite poinformowały, że dom podejrzanego został wcześniej przeszukany i "oczyszczony" przez specjalny oddział policji SWAT. Zastępca dyrektora FBI, Dan Bongino, ogłosił, że biuro wysyła swoich pracowników do Anacondy, aby wspomóc lokalne władze.