Przedsiębiorca, dziennikarz, mąż księżniczki Liechtensteinu oraz "ojciec portugalskiej turystyki". Andre Jordan, pochodzący z Polski lwowianin umarł w Lizbonie, w wieku 90 lat - poinformowała rodzina mężczyzny.

REKLAMA

Andrzej Franciszek Jordan, polski żyd urodzony z 1933 roku we Lwowie, zmarły w stolicy Portugalii, wiódł iście filmowe życie.

Żyd z pochodzenia, Polak z natury

Jordan przyszedł na świat w rodzinie o żydowskich korzeniach, w której - jak wspominał - mówiło się po polsku i “żyło polskimi sprawami". Był synem znanego przedwojennego przedsiębiorcy naftowego z Drohobycza Henryka Spitzmana Jordana i pochodzącej z Warszawy Faustyny.

Zarówno jego rodzice, jak i on sam włączali się w wydarzenia związane z mieszkającymi na emigracji Polakami. W 2016 roku ufundował w podlizbońskim Estoril ławkę pomnik Trzech Emisariuszy, upamiętniający postacie legendarnych wysłanników Polskiego Państwa Podziemnego z okresu II wojny światowej - Jana Karskiego, Jana Nowaka-Jeziorańskiego i Jerzego Lerskiego.

Andr Jordan was known as the mastermind behind Quinta do Lago, among other major developments#algarve #algarvenews #portugal #portugalnews #portugalresident #algarvetourismhttps://t.co/fqGUBZYPsX

PT_ResidentFebruary 9, 2024

Wybuch wojny odmienił życie Jordana

Andre Jordan zawsze podkreślał, że wybuch wojny wpłynął w sposób decydujący na całe jego życie. W rozmowach przeprowadzonych w latach 2019-2020 opowiadał o ucieczce 1 września 1939 roku ze Lwowa przez Rumunię do Francji. Etapem tej podróży był krótki pobyt w Rzymie. Ówczesny ambasador RP we Włoszech gen. Bolesław Wieniawa-Długoszowski był znajomym ojca Jordana.

Przyszły biznesmen wspominał, że późną jesienią 1939 roku dotarł przez Francję i Hiszpanię do Portugalii, aby następnie w 1940 roku wspólnie z rodzicami udać się statkiem do Brazylii. W kolejnych latach dzielił miejsce pobytu między Rio de Janeiro, gdzie osiadł jego ojciec, a Nowym Jorkiem, gdzie wyprowadziła się po rozwodzie jego matka.

Wspominał, że zarówno ojciec, jak i matka wiedli życie wśród polskiej emigracji, w tym szczególnie ludzi literatury, teatru i filmu. W 2020 r. ujawnił, że do rozpadu małżeństwa jego rodziców doprowadziła znana przedwojenna polska aktorka Irena Wertheim, z domu Kamieniecka.

W nowojorskim domu matki Jordana bywało wielu znanych ludzi polskiej kultury, m.in. Julian Tuwim, Kazimierz Wierzyński, Jan Lechoń. Ten ostatni był szczególnie lubiany przez małego Andrzeja.

“Pamiętam, że kiedyś Lechoń podarował mi rękopis epickiego poematu "O chłopcu na wojnie". Ten oprawiony prezent niestety później gdzieś zgubiłem podczas jednej z moich licznych przeprowadzek" - wspominał.

Po Brazylii, w której Jordan pracował m.in. jako dziennikarz, mieszkał on również w USA, Argentynie, a także we Francji i Liechtensteinie, gdzie w latach 50. poślubił księżniczkę Monikę. Małżeństwo nie przetrwało jednak próby czasu.

W Portugalii odnalazł nową ojczyznę i pomysł na biznes

Do Portugalii Jordan powrócił w latach 60., aby jako dziennikarz przeprowadzić wywiad z ówczesnym premierem tego kraju Antonio de Oliveirą Salazarem. Wspominał, że to właśnie portugalski dyktator zachęcał go do zainwestowania w tym kraju w nieruchomości.

Andr Jordans passing marks the end of an era for Quinta do Lago, where his visionary spirit and unwavering dedication transformed a dream into a world-class resort, leaving behind a legacy of elegance and tranquillity.Rest in peace 1933 - 2024 pic.twitter.com/x564EyVrDI

QDLResortFebruary 9, 2024

Po śmierci Salazara Jordan zamieszkał w Portugalii na stałe w 1970 roku. Skupił się na inwestycjach w rezydencje turystyczne i pola golfowe w Algarve. Z biegiem czasu poszerzały się nie tylko inwestycje pochodzącego z Polski przedsiębiorcy, ale również zyskiwał poklask w mediach.

Dziecko trzech kultur

Zmarły w piątek Andre Jordan zwykł mawiać, że urodził się w Polsce, dorastał w Brazylii, aby pracować w Portugalii. Od władz tego ostatniego państwa otrzymał liczne odznaczenia za działalność na rzecz rozwoju kraju.

W 2021 r. został uhonorowany także przez władze brytyjskie Orderem Imperium Brytyjskiego.

Zaplanowany na poniedziałek pogrzeb biznesmena odbędzie się na cmentarzu w Almancil, niewielkiej miejscowości regionu Algarve, w południowej Portugalii.

To właśnie tam Andre Jordan odniósł swoje największe zawodowe sukcesy, budując m.in. kompleksy turystyczno-rekreacyjne Quinta do Lago i Vilamoura XXI.