Nicole Staples, nauczycielka z Alabamy (Stany Zjednoczone) wyróżniona w maju tytułem "Nauczycielki roku", została aresztowana i zwolniona z pracy po tym, jak w sieci pojawiło się nagranie, na którym bije swojego 12-letniego syna paskiem.
Wideo, które szybko stało się viralem, pokazuje, jak kobieta z furią uderza chłopca i krzyczy: "Wcale, k***a, nie jest ci przykro". W tle słychać rozpaczliwe krzyki dziecka, a Staples kontynuuje: "Bo gdyby naprawdę było ci, k***a, przykro, nie dokładałbyś wszystkim dodatkowej roboty". Dalej szarpie chłopca za włosy i rzuca nim o podłogę. Jak się okazało, powodem był fakt, że 12-latek nie posprzątał kuchni, tylko poszedł do sąsiadów. Gdy wrócił, matka wymierzyła mu karę.
W domu znajdowało się dwoje innych dzieci. Jak ustaliła lokalna telewizja Fox10 News, autorem nagrania jest najstarszy syn kobiety, 24-letni Jackson Staples, który nie mieszka już z rodziną. To on przesłał nagranie do Cottage Hill Christian Academy - prywatnej chrześcijańskiej szkoły z siedzibą w Mobile w stanie Alabama, w której uczyła Nicole Staples.
Czułem, że nie powinna pracować w szkole ani robić czegoś takiego moim młodszym braciom - powiedział w rozmowie z dziennikarzami. Dodał, że matka "robiła mu to samo przez całe życie".
Szkoła natychmiast powiadomiła organy ścigania. Staples została zatrzymana 16 listopada - postawiono jej zarzut znęcania się nad dzieckiem poniżej 18. roku życia. Została też zwolniona z pracy.
To, co robiła, znacznie wykraczało poza zwykłe dyscyplinowanie - ocenił szeryf miasta Mobile Paul Burch w rozmowie z Fox10, dodając, że możliwe są kolejne zarzuty wobec Staples.
Tego samego wieczoru kobieta wyszła z aresztu za kaucją w wysokości 7,5 tys. dolarów. Dzieci przebywają obecnie pod opieką dalszej rodziny.