Dmitrij Miedwiediew powiedział, że jest możliwe przywrócenie w Rosji kary śmierci. "Jest to do wykonania bez zmiany konstytucji" - dodał wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.

REKLAMA

Miedwiediew kolejny raz odniósł się do kwestii możliwego powrotu kary śmierci w Rosji. Podkreślił, że jest to do wykonania bez zmiany konstytucji, ale tylko w ekstremalnych okolicznościach. Podkreślił jednocześnie, że nigdy nie wypowiadał się o potrzebie natychmiastowego przywrócenia kary śmierci.

Jest to możliwe tylko wtedy, gdy istnieją ku temu najpoważniejsze przesłanki. Na przykład, gdy zagrożenie najcięższymi przestępstwami w kraju jest bardzo duże, przede wszystkim morderstwami, lub w czasie wojny, jak to miało miejsce wcześniej - powiedział, cytowany przez RIA Novosti.

Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej zaznaczył, że nie będzie konieczna nowelizacja konstytucji. Jego zdaniem, wystarczy zmienić w tej sprawie stanowisko prawne.

I w takich przypadkach nie może się nie zmieniać. Dobrze to rozumieją wszyscy rozsądni ludzie, w tym ci, którzy są specjalnie powołani do ochrony praw i wolności człowieka - podkreślił Miedwiediew.

"Jeśli coś się zmieni w społeczeństwie, kara śmierci może zostać przywrócona"

W połowie marca, w związku z agresją na Ukrainę, Rosja została wykluczona z Rady Europy. Pojawiły się niepokoje, że może to oznaczać m.in. przywrócenie stosowania kary śmierci. Szef MSZ Siergiej Ławrow co prawda napisał wówczas, że Rosja będzie się stosować do orzeczeń przyjętych przez Europejski Trybunał Praw Człowieka, ale podkreślił, że chodzi tylko o te kwestie, które "nie są sprzeczne z Konstytucją Federacji Rosyjskiej".

Do kwestii możliwego powrotu kary śmierci odniósł się w marcu także Dmitrij Miedwiediew.

To tak naprawdę nie ma nic wspólnego bezpośrednio z uczestnictwem w Radzie Europy, choć nie ma wątpliwości, że istnieje tu związek. Teraz nie ma ograniczeń w tym sensie, ale jest to bardzo złożona kwestia, która dotyczy nie tylko komponentu prawnego, ale także moralnego - powiedział wówczas polityk w rozmowie z agencją RIA Nowosti.

Zniknęły podstawy międzynarodowe, istnieją wewnętrzne stanowiska prawne Sądu Konstytucyjnego. Opierają się one na aktualnym porządku prawnym, na aktualnej sytuacji przestępczej. Zakładam, że jeśli będzie spokojnie, to te sytuacje prawne mogą pozostać takie same, jak były. Ale one nie są wieczne. Jeśli coś się zmieni w życiu społeczeństwa, to te stanowiska prawne również można zrewidować - zaznaczył.

Stwierdził także, że moratorium na karę śmierci "to nie pismo święte" i orzeczenie sądu może ulec zmianie. Przypomniał, że Związek Radziecki początkowo zniósł stosowanie kary, ale wkrótce ją przywrócono ze względu na "wysoki wzrost brutalnych przestępstw" - mówił w marcu Miedwiediew.