Dwóch mężczyzn, w tym jeden niepełnoletni, zostało zatrzymanych przez policję tuż po wyjściu z pociągu TGV na dworcu w Paryżu. Funkcjonariusze, przeprowadzając rutynową kontrolę, odkryli przy nich łup, którego wartość rynkowa może przyprawić o zawrót głowy - aż 10 milionów euro. Jak informują francuskie media, złodzieje ukryli skradzione przedmioty w… bieliźnie.
Według informacji przekazanych przez paryskie służby, zatrzymani to obywatele Tunezji, dobrze znani organom ścigania z wcześniejszych konfliktów z prawem. Jednak tym razem ich działalność przeszła wszelkie wyobrażenia. Policjanci, kierując się intuicją i doświadczeniem, postanowili skontrolować dwóch mężczyzn opuszczających pociąg w sobotę 30 sierpnia.
Podczas przeszukania jeden z podejrzanych miał przy sobie niecodzienny "schowek" - w majtkach ukrył skarpetę, w której znajdowały się liczne kosztowności - luksusowa biżuteria oraz zegarek marki Rolex. W walizce, którą mężczyźni mieli ze sobą, funkcjonariusze znaleźli profesjonalną szlifierkę kątową, często wykorzystywaną przez włamywaczy do forsowania zabezpieczeń.
Wśród odzyskanych przedmiotów znalazł się naszyjnik o wartości 5 milionów euro, para kolczyków wyceniana na ponad 2 miliony euro, pierścionek wart milion euro, a także luksusowy zegarek i inne kosztowności. Całkowita wartość łupu została oszacowana na około 10 milionów euro, choć śledczy nie wykluczają, że suma ta może jeszcze wzrosnąć po dokładnej analizie wszystkich przedmiotów.
Zatrzymani zostali przewiezieni do komisariatu w XI dzielnicy Paryża, gdzie spędzili pierwsze godziny w areszcie. Gdy skala przestępstwa stała się jasna, sprawą natychmiast zajęła się wyspecjalizowana jednostka - Brygada do Walki z Bandytami (BRB), która prowadzi dochodzenia w sprawach kradzieży o wartości przekraczającej 50 tysięcy euro.
Prokuratura w Paryżu potwierdziła wszczęcie śledztwa pod kątem paserstwa w zorganizowanej grupie przestępczej. Jak informują śledczy, nie wyklucza się, że zatrzymani są częścią większej siatki przestępczej, specjalizującej się w kradzieżach luksusowej biżuterii na terenie Francji i Europy. W najbliższych dniach planowane jest wszczęcie postępowania sądowego, a śledczy analizują powiązania podejrzanych z innymi podobnymi sprawami.