Czy prezydent Emmanuel Macron zatrudnił pół tysiąca statystów, którzy mieli zgotować mu owacje w czasie Święta Narodowego Francji? Media społecznościowe zalały doniesienia na ten temat, ale Pałac Elizejski temu stanowczo zaprzecza.

REKLAMA

Pałac Elizejski zaprzeczył, jakoby zatrudniono pół tysiąca statystów, którzy mieli oklaskiwać Emmanuela Macrona w momencie jego przybycia na paryskie Pola Elizejskie w dniu Święta Narodowego Francji - czyli 14 lipca.

Prezydent miał się bowiem obawiać, że zostanie wygwizdany.

W specjalnym wpisie - również umieszczonym w mediach społecznościowych - współpracownicy prezydenta twierdzą, że chodzi o kłamstwo szyte grubymi nićmi.

Plus cest gros, plus a passe. pic.twitter.com/cyz3VafpIL

ElyseeAugust 24, 2025

W mediach społecznościowych opublikowane zostały wcześniej zdjęcia ogłoszeń, które miały zostać umieszczone w sieci na polecenie współpracowników szefa państwa.

Każdy ze statystów miał otrzymać 98 euro za kilkanaście minut klaskania i pozostanie koło oficjalnej trybuny w czasie defilady wojskowej - choć w tekście ogłoszeń nie zostało to sprecyzowane.

Można było tylko przeczytać, że szukani są statyści, którzy będą pracować we francuskiej stolicy przez kilka godzin, właśnie w dniu Święta Narodowego.

Zdjęcia te szybko jednak zniknęły z sieci.

Część obserwatorów przyznaje, że tego typu ogłoszenia mogą został sfabrykowane przez sztuczną inteligencję w kilka sekund. Niektórzy specjaliści sugerują, że mogło to być dziełem rosyjskich trolli, którzy usiłują zdestabilizować francuskie państwo.

14 juillet 2025, 500 figurants auraient t recruts pour acclamer Macron pour un salaire 98 par la socit : AusseCourtPublic Prod Nous contacter sur figuration14juillet@gmail.com pic.twitter.com/bhRRxqzqa4

JRenardiereAugust 23, 2025

Z drugiej jednak strony wielu komentatorów zauważa, że Emmanuel Macron został zadziwiająco gorąco powitany przez tłum 14 lipca tego roku - mimo wyjątkowo niskiej popularności szefa państwa w sondażach.