W Brukseli na nadzwyczajnej sesji spotkają się unijni eksperci do spraw bezpieczeństwa żywności. Cała Europa gorączkowo broni się przed grypą po tym jak potwierdzono, że ptasi wirus wykryty w Rumunii to odmiana groźna dla ludzi.

REKLAMA

Większość rządów rozpoczęła wyścig z czasem, aby utworzyć lub powiększyć zapasy i leków przeciwwirusowych, i szczepionek. Lekarze otrzymali instrukcje na wypadek pandemii.

Serbowie masowo wykupują maski ochronne; jedyny ich producent nie ma już do nich filtrów i czeka na dostawy z Hongkongu. W belgradzkich aptekach nie ma z kolei przeciwgrypowego leku Tamiflu. Podobne problemy mają mieszkańcy większości europejskich krajów.

W krajach nordyckich ptasia grypa nie wywołała paniki, widać jednak pewien niepokój. W Norwegii podpisano porozumienie z firmami farmaceutycznymi na dostawę niemal tylu dawek szczepionki, ilu jest mieszkańców.

Polskie ministerstwo rolnictwa zapowiada wydanie rozporządzenia, zakazującego handlu drobiem na bazarach i targowiskach i organizowania wystaw ptaków.