Więcej migrantów cofnięto do Polski, pomimo zmniejszającej się liczby odnotowanych nielegalnych wjazdów - tak wynika z danych niemieckiej policji, do których dotarła Polska Agencja Prasowa. Zestawienie obejmuje okres od 2023 r., gdy nasi zachodni sąsiedzi wprowadzili kontrole graniczne.
Od października 2023 roku Niemcy prowadzą kontrole na granicy z Polską, oficjalnie w celu zatrzymania nielegalnej migracji.
Zgodnie ze statystykami, które policja federalna przekazała PAP, w 2023 roku niemieckie służby odnotowały 32 893 przypadki nielegalnych wjazdów na terytorium RFN ze strony Polski. Rok później nastąpił ich spadek o ponad połowę, do 16 148. Od stycznia do maja 2025 roku takich przypadków było natomiast zaledwie 3680.
Z informacji PAP wynika, że w 2024 roku najczęściej nielegalne wjazdy do Niemiec dotyczyły obywateli Ukrainy (ponad 5,4 tys., czyli 33,5 proc. wszystkich). Kolejne miejsca zajęli obywatele Afganistanu (prawie 2,2 tys.), Syrii (prawie 1,7 tys.) oraz Somalii (778).
Mimo spadku nielegalnych wjazdów rośnie liczba i odsetek zawróconych z Niemiec do Polski. W 2023 roku było to zaledwie 1711 przypadków. Rok później odmówiono wjazdu na terytorium RFN 9387 razy. W tym roku, do maja, 2765.
W 2023 roku niemieckie służby udokumentowały 11 881 nielegalnych przekroczeń granicy osób ze śladem białoruskim. W 2024 roku było takich przypadków 4888, a licząc od początku tego roku do maja - 536.
Warto podkreślić, że na terytorium Unii Europejskiej osoby dostają się, nie tylko trafiając z Białorusi bezpośrednio do Polski, ale także przez szlak nadbałtycki, czyli Łotwę oraz Litwę.
Jak zaznacza PAP, dane niemieckiej policji mogą ulec zmianom przy dalszej weryfikacji statystycznej. Nie powinny być one jednak znaczące.
Po polskiej stronie kontrole graniczne zostały przywrócone 7 lipca, mają obowiązywać do 5 sierpnia. Premier Donald Tusk deklarował, że takie rozwiązanie jest konieczne, by zredukować niekontrolowane przepływy migrantów.
Przedstawiciele trzech województw graniczących z Niemcami: zachodniopomorskiego, lubuskiego i dolnośląskiego, przekazali, że inspekcje odbywają się sprawnie i nie wpływają negatywnie na transport i bezpieczeństwo w regionie.
Na granicy polsko-niemieckiej kontrole prowadzone są w 52 miejscach.