Zawieszony prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosław Górczyński został ponownie zatrzymany przez CBA. Chodzi o zarzuty korupcyjne. Górczyński pierwszy raz wpadł w ręce agentów CBA dwa miesiące temu. Usłyszał pięć zarzutów korupcyjnych - miał przyjąć w sumie 40 tysięcy złotych łapówek. Sąd odmówił aresztowania samorządowca.

REKLAMA

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosława Górczyńskiego, aktualnie zawieszonego w pełnieniu funkcji - poinformowała Prokuratura Krajowa.

Zatrzymania dokonano na polecenie prokuratora Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. "Do czasu zakończenia czynności z podejrzanym, prokuratura nie będzie przekazywała szerszych informacji o sprawie" - przekazano.

Dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada usłyszał jednak, że w postępowaniu prowadzonym przez śląski wydział prokuratury krajowej pojawiły się nowe dowody. Śledczy zamierzają też stawiać prezydentowi Ostrowca kolejne zarzuty.

Zawieszony prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego

Pod koniec marca prokuratura zdecydowała o zawieszeniu w czynnościach służbowych prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosława Górczyńskiego, podejrzanego o korupcję. Obowiązki prezydenta miasta przejął wiceprezydent. Decyzja zapadła po tym, jak sąd nie uwzględnił wniosku o aresztowanie samorządowca.

Śląski wydział Prokuratury Krajowej zarzucił mu przyjęcie w sumie 40 tys. zł łapówek. Górczyński został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. "Funkcjonariusze CBA zatrzymali Jarosława Górczyńskiego w trakcie pełnienia obowiązków służbowych, gdy ten opuszczał jedną z miejskich spółek. W sprawie zabezpieczono m.in. materiał filmowy, który został poddany szczegółowej analizie przez śledczych" - poinformował wówczas zespół prasowy CBA, publikując jednocześnie na swojej stronie internetowej film, na którym widać jak Jarosław Górczyński przyjmuje od nieznanego mężczyzny, mówiącego "to na działkę", plik pieniędzy i szybko chowa go do wewnętrznej kieszeni marynarki. Na filmie przedstawiono też kolejną sytuację, w trakcie której ktoś zwraca się do prezydenta Ostrowca Św. "Jarku dycha starczy?", na co ten odpowiada "Słuchaj, ja nie narzucam". Chwilę później Górczyński przyjmuje pieniądze, które również chowa do kieszeni marynarki.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Oświadczenie prezydenta miasta

Do sprawy odniósł się prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosław Górczyński. Ostatnio, przez lata prowadzone przeciwko mnie postępowanie zakończyło się trzema wyrokami stwierdzającymi niewinność. Jestem przekonany, że czeka mnie ta sama droga, w której prawda zwycięży - podkreślił Górczyński w oświadczeniu przesłanym do mediów po publikacji filmu. Jestem niewinny. Kluczowe znaczenie ma polityczne tło sprawy, rzekome zdarzenie sprzed wielu lat ponownie wybucha przed wyborami - dodał.

Odnosząc się do opublikowanego materiału wideo oświadczam, że jest on zmanipulowany i wybiórczy. Udowodnię to przed niezawisłym sądem - zapewnił Górczyński.

Było to kolejne postępowanie toczące się ws. prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego w ostatnich latach. W 2018 roku Prokuratura Rejonowa w Skarżysku-Kamiennej zarzucała Jarosławowi Górczyńskiemu przekroczenie uprawnienia przy procedurach dotyczących przetargów śmieciowych z 2016 r. poprzez "uniemożliwienie złożenia prawidłowych ofert podmiotom innym niż podmiot dotychczas świadczący te usługi". W 2020 roku do sądu trafił akt oskarżenia. W maju 2021 roku Sąd Okręgowy w Kielcach prawomocnie uniewinnił samorządowca, a pod koniec 2022 roku Sąd Najwyższy oddalił kasację wniesioną przez prokuraturę

Górczyński jest prezydentem Ostrowca Św. od 2014 r. To były poseł wybrany do Sejmu z list PSL w 2011 r. i były wiceprezydent Ostrowca (2006-2011).