14 lat temu w katastrofie Tu-154M w Smoleńsku zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński, jego żona Maria, ostatni prezydent na uchodźctwie Ryszard Kaczorowski, polscy politycy, wojskowi i urzędnicy najwyższego szczebla. To tragiczne wydarzenie pozostawiło bolesną ranę w polskim społeczeństwie. Od 10 kwietnia 2010 roku nic nie było takie same. W środę w Warszawie i Krakowie odbywają się uroczystości rocznicowe katastrofy smoleńskiej, w których biorą udział najważniejsze osoby w państwie.

REKLAMA

Samolot wystartował z warszawskiego lotniska tuż przed godz. 7:30. Leciał do Smoleńska, skąd członkowie delegacji samochodami mieli udać się do Katynia, gdzie na godz. 9:30 zaplanowane były uroczystości rocznicowe. Polska delegacja udawała się na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

10 kwietnia 2010 r., o godz. 8:41 samolot rozbił się w pobliżu lotniska Smoleńsk-Siewiernyj. W katastrofie samolotu Tu-154M zginęło 96 osób, wśród nich: prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką Marią, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz inne osobistości. W tym samym dniu ogłoszona została żałoba narodowa, która trwała do 18 kwietnia.

17 kwietnia na pl. Piłsudskiego w Warszawie odbyły się państwowe uroczystości żałobne ku czci ofiar katastrofy. 18 kwietnia para prezydencka Lech i Maria Kaczyńscy spoczęli w krypcie Katedry na Wawelu. Pogrzeby ofiar katastrofy smoleńskiej odbywały się do 28 kwietnia.

14. rocznica katastrofy smoleńskiej

W środę w Warszawie oraz w Krakowie z udziałem najwyższych władz państwowych odbędą się uroczyste obchody 14. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Rano prezydent Andrzej Duda złożył wieniec przed sarkofagiem śp. Marii i Lecha Kaczyńskich w krypcie na Wawelu.

To jeden z najtrudniejszych, najtragiczniejszych, ale też niezwykle ważny moment w naszych dziejach. A dla nas pamięć o bohaterach naszej ojczyzny - jakimi z całą pewnością byli polscy oficerowie pomordowani przez Sowietów w Katyniu - ma znaczenie fundamentalne - mówił prezydent, podkreślając, że pamięć o ofiarach zbrodni stalinowskich jest w Polsce pielęgnowana niezależenie od poglądów politycznych. To dlatego właśnie w 2010 roku na pokładzie Tu-154M lecącego do Smoleńska znajdowali się przedstawiciele różnych środowisk politycznych.

O godz. 12:40 prezydent złoży wieniec przy grobach ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie śp. Ryszarda Kaczorowskiego, śp. ks. Józefa Jońca, śp. ks. Zdzisława Króla, śp. ks. Andrzeja Kwaśnika oraz przy tablicy upamiętniającej ofiary katastrofy smoleńskiej w warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej.

Następnie, o godz. 15:15, zaplanowane jest złożenie wieńców przed pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku i pomnikiem prezydenta Kaczyńskiego na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego, a później także pod tablicą upamiętniającą Lecha Kaczyńskiego w Pałacu Prezydenckim.

Wieczorem para prezydencka weźmie udział w mszy św. w Bazylice Archikatedralnej św. Jana Chrzciciela.

Pod pomnikiem ofiar katastrofy lotniczej kwiaty złożyli marszałkowie Sejmu Szymon Hołownia oraz Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Wcześniej, o godz. 7:30, szef MON złożył kwiaty pod pamiątkową tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy w gmachu MON przy ulicy Klonowej.