Specjalistyczna firma zbada, czy żywiołowa reakcja kibiców na Stadionie Miejskim w Poznaniu powoduje drgania okolicznych budynków. Drgania w kilku blokach leżących w sąsiedztwie stadionu odnotowano dwukrotnie w czasie rozgrywania meczów. W mieszkaniach drżały szyby w oknach, ruszały się obrazki na ścianach i meblach.
Badania mają potwierdzić, czy rzeczywiście źródłem drgań jest żywiołowa reakcja kibiców na stadionie. Jeżeli rzeczywiście stadion jest przyczyną drgań, to czy mają one negatywny wpływ na stan techniczny budynków i ostatecznie, czy można mówić o zagrożeniu bezpieczeństwa użytkowników tych budynków - mówi Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Poznaniu Paweł Łukaszewski.
Wyniki pomiarów będą znane w ciągu siedmiu dni.
Podczas meczu w Lidze Europejskiej z FC Salzburg drgania były odczuwane w kilku blokach (na meczu było 42 tys. widzów), natomiast podczas meczu ligowego z Zagłębiem Lubin (22 tys. widzów) drgania odnotowano w jednym bloku. Inspekcja nie otrzymała żadnych informacji na temat drgań podczas niedzielnego meczu z Wisłą Kraków (24 tys. widzów).