Gigantyczne pieniądze na dozbrojenie coraz bliżej. "Pod koniec przyszłego tygodnia Polska złoży w Komisji Europejskiej projekty na dofinasowanie z programu pożyczkowego SAFE" – przekazała korespondentce RMF FM Magdalena Sobkowiak-Czarnecka, pełnomocnik rządu ds. tego programu. Lista ma zawierać ponad 100 projektów.

REKLAMA

  • Polska przygotowała ponad 100 projektów na dozbrojenie o wartości około 60 mld euro i pod koniec przyszłego tygodnia złoży je do Komisji Europejskiej w ramach programu SAFE, w którym jest największym beneficjentem.
  • Projekty obejmują m.in. Tarczę Wschód, mobilność wojskową oraz wsparcie dla polskiego przemysłu zbrojeniowego.
  • Po akceptacji przez KE i Radę UE, Polska może otrzymać pierwszą zaliczkę w wysokości 6,5 mld euro już na początku marca 2026 roku.
  • Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl.

Trwają w rządzie ostatnie ustalenia dotyczące kształtu planu i bieżące konsultacje z KE co do kwalifikowalności projektów - powiedziała korespondentce RMF FM w Brukseli Katarzynie Szymańskiej-Borginon pełnomocnik rządu Magdalena Sobkowiak-Czarnecka.

Przypomnijmy, Polska z kwotą 43,7 mld euro przewidzianą przez Brukselę będzie największym beneficjantem tego programu opiewającego na 150 mld euro.

Termin na składanie wniosków upływa 30 listopada. Polska ma już gotowych ponad 100 projektów na około 60 mld euro, a więc więcej, niż na przyznaną kwotę. Chodzi o to, żeby nie stracić ani jednego euro, gdyby KE nie uznała któregoś z projektów.

Są one objęte klauzulą tajności, więc można tylko przypomnieć zapowiedzi, że znajdą się w nich np. Tarcza Wschód (około 10 mld euro) czy projekty z tzw. mobilności wojskowej (np. wzmacnianie mostów).

Na wsparcie mogą liczyć także: przeciwlotniczy zestaw rakietowy Piorun, samobieżna armatohaubica Krab i bojowy wóz piechoty Borsuk.

Polska wykorzystuje zasadę dot. realizacji zakupów przez jedno państwo

Dziennikarka RMF FM usłyszała w KE, że jedną z trudniejszych spraw w rozmowach z Warszawą było wykorzystanie przez Polskę zasady (wynegocjowanej przez nas podczas przewodnictwa w UE), że w pierwszym roku będzie można realizować zakupy przez jedno państwo i opłacić już rozpoczęte inwestycje. Ten pierwszy rok miał być wyjątkiem od promowanej przez KE zasady wspólnych unijnych zakupów oraz inicjatyw obejmujących co najmniej dwa kraje.

Jeden z rozmówców RMF FM w KE ostrzegał przed zbyt "luźnym" wykorzystaniem tej zasady obowiązującej tylko w pierwszym roku. Podkreślał, że każdy taki projekt musi i tak zawierać wskazanie na współpracę z innymi państwami. Jeżeli takiego wskazania nie będzie, to nie będzie akceptacji KE - usłyszała Katarzyna Szymańska-Borginon.

Jak ustaliła, w kołach rządowych panuje jednak przekonanie, że sprawy zakończą się pomyślnie. "Mamy mocne argumenty, czyli zapisy w prawie UE" - przekazała nam osoba zaznajomiona ze sprawą.

KE planuje zatwierdzić przesłane projekty krajów uczestniczących w SAFE (jest to 19 państw) w grudniu, tak, aby przesłać je Radzie UE do zatwierdzenia w styczniu.

Gdy proces akceptacji zostanie zakończony, to na początku marca można spodziewać się 15 proc. zaliczki. A to oznacza, że na konto Polski wpłynie około 6,5 mld euro.