Policja zatrzymała sześć osób związanych z organizacją religijną podejrzewaną o wyłudzenia i nielegalną sprzedaż żywności przeznaczonej dla uchodźców oraz osób najbardziej potrzebujących. Sprawę prowadzi Prokuratura Europejska (EPPO) w Katowicach, a ta sprawa jest pierwszą, w której podejrzani zostali oskarżeni przez polskie biuro Prokuratury Europejskiej po przystąpieniu Warszawy do organizacji.
"Są pierwsi podejrzani, którym polska Prokuratura Europejska postawiła zarzuty! W ramach postępowania prowadzonego przez biuro Prokuratury Europejskiej w Katowicach zatrzymanych zostało 6 osób. Decyzją sądu został wobec nich zastosowany areszt tymczasowy. Podejrzani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, oszustwa i fałszerstwa dokumentów. Złożenie wniosku o przystąpienie Polski do Prokuratury Europejskiej było moją pierwszą decyzją po objęciu funkcji Ministra Sprawiedliwości" - napisał na X minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar.
S pierwsi podejrzani, ktrym polska Prokuratura Europejska postawia zarzuty! W ramach postpowania prowadzonego przez biuro @EUProsecutor w Katowicach zatrzymanych zostao 6 osb. Decyzj sdu zosta wobec nich zastosowany areszt tymczasowy.Podejrzani usyszeli zarzuty...
AdbodnarJuly 22, 2025
Na polecenie Prokuratury Europejskiej w Katowicach funkcjonariusze policji zatrzymali czterech mężczyzn i dwie kobiety. W ramach śledztwa przeprowadzono 34 przeszukania w domach, biurach, magazynach oraz na terenie parafii zarządzanej przez głównego podejrzanego. Przeszukano także miejsca, gdzie żywność z programu była nielegalnie sprzedawana. W działaniach uczestniczyli policjanci z Katowic oraz jednostek z Bydgoszczy, Gdańska, Kielc, Łodzi, Olsztyna, Poznania, Radomia, Szczecina, Warszawy i Wrocławia.
Organizacja religijna objęta dochodzeniem otrzymała 2 500 ton żywności o wartości ponad 3,7 mln euro (15,8 mln zł) w ramach unijnego programu pomocy żywnościowej na lata 2021-2027. Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, że część tej żywności była sprzedawana do punktów handlu detalicznego w Polsce i za granicą, zamiast trafiać bezpłatnie do osób uprawnionych.
Podejrzani mieli także fałszować podpisy rzekomych odbiorców oraz sporządzać fikcyjne dokumenty potwierdzające przekazanie żywności, której faktycznie nie wydano.
Według śledczych, podejrzani wykorzystywali fakt, że uchodźcy i osoby bezdomne mogły otrzymywać pomoc bez pośrednictwa Miejskich Ośrodków Pomocy Społecznej, co ułatwiało wyłudzanie środków. Część regionalnych partnerów organizacji nie posiadała też odpowiedniej infrastruktury, m.in. chłodni do przechowywania żywności. W celu zabezpieczenia środków na pokrycie strat w budżecie UE, EPPO zajęła nieruchomości i udziały w spółkach należące do podejrzanych o łącznej wartości ok. 467 500 euro (2 mln zł).
Postępowanie zostało wszczęte przez polskie organy ścigania w kwietniu 2025 r., a Prokuratura Europejska przejęła sprawę pod koniec maja. To pierwsze zarzuty postawione przez delegowanych prokuratorów europejskich od czasu rozpoczęcia działalności EPPO w Polsce. Wszystkie osoby objęte śledztwem są uważane za niewinne do czasu prawomocnego orzeczenia winy przez sąd - podkreślono w komunikacie EPPO.